Kolejna niegrzeczna i gorąca książka. Tym razem kilka słów o debiucie J.C.Green "Ukochany pacjent"
Luiza jest lekarzem, chirurgiem. W swoim zawodzie jest świetna, i często trafiają do niej ciężkie przypadki. A jako, że przyjaźni się z mężczyznom, który obraca się, w mroczniejszych sferach, zdarza jej się pomagać również jemu i jego kumplom. Jest to także sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy, które skrupulatnie odkłada na operację jej męża.
Jedno z dodatkowych zleceń, pozwala poznać Leo, z którym nawiązuje płomienny romans.
Jak zakończy się ta gra? Jakie mroczne sekrety wyjdą na jaw? Komu można zaufać?
Romans, zdrada, niebezpieczeństwo, kłamstwa
Autorka tworzy bardzo ciekawą opowieść. W dodatku dość autentyczną, od której ciężko się oderwać. Wikła główną bohaterkę w bardzo trudną sytuację rodzinną, później życiową, następnie w płomienny romans, aby odkryć kim tak na prawdę jest i co się dzieje wkoło.
Pochłonięta karierą i opieką nad mężem, nie ma nawet czasu myśleć o innych rzeczach. Do tego stopnia jest zaaferowana bieżącymi sprawami, że nawet zachowanie męża kładzie na karb skutków wypadku. Zaś kontrola i presja, której ciągle jest poddawana wręcz jej umykają.
Gdy na horyzoncie pojawia się inny mężczyzna, nie jest mu trudno podbić jej serca. Czuły, miły opiekuńczy to cechy z którymi już dawno nie miała kontaktu u mężczyzny. Nie jest trudno ulec jego urokowi osobistemu.
I wydawałoby się, że wszystkie złe rzeczy dzieją się gdzieś z boku. Że Luiza nie ma z nimi nic wspólnego. Ale wszystko do czasu. Gdy zostaje zmuszona do wyjazdu "dla własnego bezpieczeństwa" dowiaduje się, wielu rzeczy przede wszystkim o sobie, ale również prawdy o tym w jaki sposób została wykorzystana.
Książkę czyta się dosłownie na jednym wdechu. Dynamiczna akcja, co prawda momentami staje się wręcz senna, ale tylko po to by za moment wybuchnąć feerią emocji i nowych przytłaczających informacji.
Z jednej strony polubiłam główną bohaterkę, z drugiej, jak na lekarza - moim zdaniem - miała nieco zwolniony refleks, co budziło we mnie irytację.
Całość fabuły w ogólnym rozrachunku jest interesująca i myślę, że bardzo realna. W końcu nie brakuje osób, które dla własnych korzyści nie cofną się przed niczym. A w tej książce takich nie brakuje. Można, co prawda powiedzieć, że "siła złego na jednego", bo jednak ilość tych złych sytuacji w życiu Luizy jest wręcz przytłaczająca, ale ostatecznie nie jest tak źle.
No i zakończenie, jak dla mnie, pozostawia furtkę do kontynuacji dalszych losów bohaterów.
Myślę, że książka powinna przypaść do gustu nie tylko miłośnikom romansów.
Daję 8 i zachęcam do lektury.
Zainteresowanych odsyłam na FB wydawnictwa oraz LC
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza SA
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz