Strony

Matka po sleeve walka z otyłocią

środa, 30 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Dziś książka dla osób mierzących się z chorobą, jaką jest otyłość. "Matka po sleeve walka z otyłością" Anny Rumocka - Woźniakowska

Czym jest otyłość? Jak z nią żyć? Jak z nią walczyć? Jakie konsekwencje z sobą niesie?

Autorka na własnym przykładzie opowiada, z czym musiała się zmierzyć w ciągu swojego życia. Jak wyglądała jej codzienność. Przez co musiała przejść. Opowiada o swoich motywach, a także jak zmieniło się, życie po operacji. Nie owija w bawełnę. Nie stroni od opowiadania o sferze intymnej. Nie boi się mówić wprost. Wykłada "kawę na ławę" czasem nieco humorystycznie, czasem wręcz brutalnie, ale przekaz jest jasny. Ukazuje wstydliwe, problematyczne tematy, omawia plusy i minusy, przed i po operacji. Dlatego myślę, że nikt nie będzie miał problemu ze zrozumieniem o co chodzi. A mówi nie tylko o sobie, ale i o otoczeniu. Jak była traktowana i jak jest postrzegana teraz, już po zabiegu. Choć i teraz mało kto zdaje sobie sprawę z czym tak naprawdę wiąże się operacyjne leczenie otyłości, co też wiąże się z błędną oceną. To wszystko doprowadziło do podjęcia decyzji i operacyjnym zmniejszeniu żołądka. Zaś cały proces waki z otyłością trwał znacznie dłużej. W dodatku był utrudniony, bo już dwa miesiące po zabiegu zaszła w ciążę.

Przykre, że w obecnych czasach tak wiele wagi przykłada się do wyglądu zewnętrznego. Nie myśli się o tym, że kogoś można zranić. Ba złamać psychikę danej osoby. Albo w drugą stronę, nie widzi się problemu, bo "wszyscy" do koła są tacy. A jeśli nawet dostrzeże się problem i próbuje się coś z tym zrobić, to brakuje najczęściej wsparcia. Wsparcia ze strony specjalistów i rodziny. Autorka miała to szczęście, że trafiła na ludzi, którzy jej pomogli. Niestety, nie wszędzie można takich spotkać. Jednak myślę, że mimo to warto poszukać osoby, która zna się na swojej pracy i potrafi z sercem na dłoni ją wykonywać.

Otyłość jest problemem i nie ma co się oszukiwać, że będzie lepiej. Jest to choroba, z którą walka jest tak samo trudna jak z każdym innym nałogiem. Z tym, że ten nałóg jest niezbędny do życia, ja oddychanie. Pani Ania wielokrotnie podkreśla, ten fakt jak i motywację dla której podjęła się operacyjnej walki z tym problemem. Wspomina również o tym, że po własnych doświadczeniach próbuje namówić swojego tatę, aby skorzystał z takiej możliwości, ale moim zdaniem sam musi dorosnąć do takiej decyzji. I dopóki, w jego głowie przełącznik sam nie przeskoczy, nic nie będzie w stanie go do tego zmotywować. Bo to każdy z nas, każdy kto ma jakiś problem musi się z nim zmierzyć indywidualnie. Można, a nawet trzeba wspierać, motywować, pokazywać możliwości rozwiązania problemu, ale każdy jest inny i na siłę nic nie wskóramy.
Myślę, że niejednej osobie spodoba się ta książka. A i wiele rozwieje swoje wątpliwości. Być może nawet pomoże podjąć właściwe (z własnego punktu widzenia) decyzje. Niemniej moim zdaniem potrzeba bardzo dużo samozaparcia, żeby podjąć taką walkę, a z przeciwnikiem mierzyć się każdego dnia do końca życia.

Daję 8 i zachęcam do lektury :)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa a także Fb autorki

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Dziecięca psychika jest bardzo krucha, w życiu dorosłym zdajemy sobie sprawę, że to dzieciństwo utrwaliło w nas pewne schematy, które są potem od lat wałkowane."

"Jeśli dana osoba nie stoi w naszym punkcie, nie będzie mogła nas zrozumieć, nie będzie wiedzieć, jakim poświęceniem była moja lub Twoja decyzja."

"Moja droga ku lepszemu zdrowiu była i jest wyzwaniem. Tak będzie do końca mojego życia. Decydując się na taką operację, nie patrzmy na zdanie innych, tylko na siebie i bądźmy tu egoistami. Czasami trzeba, by nie zniszczyć samego siebie."

"Samo macierzyństwo daje nam takiego kopa, że gdy dostajemy szansę bycia w końcu matką, rośnie w nas coraz większa intuicja. (...) Mamy już dowody na to, że nikt, ale nikt lepiej nie zaopiekuje się swoim potomstwem niż MATKA! Szukamy często rad u teściowej, cioci, babci, ale zapominamy o naszym własnym sercu i instynkcie."

"Ktoś kto nie jest Tobą, nie może do końca wejść w Twoją skórę, nie wie, z czym się borykasz.I to często stanowi ogromny problem."

"Leczenie chorób, które nam towarzyszą jest jak sąsiadka, która wiecznie podsłuchuje.'

Za książkę dziękuję Million Studio Wydawnicze oraz Karina Krawczyk

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Facet na wakacje - zapowiedź

wtorek, 29 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Najnowsza ciekawie zapowiadająca się książka, od Wydawnictwa Muza SA/Akurat, no i do tego bardzo wakacyjna to "Facet na wakacje"

"Niezobowiązujący flirt z atrakcyjnym nieznajomym w barze, namiętny seks w hotelowym pokoju, romantyczne zachody słońca na włoskiej Sycylii albo mocno zakrapiana impreza w domu gwiazdora rocka zakończona zmysłową nocą spędzoną w jego łóżku. „Facet na wakacje” to jedenaście pikantnych miłosnych historii, które zabiorą was w niezapomnianą podróż do krainy rozkoszy. O przyspieszony puls i wypieki na twarzy zadbają mistrzynie gatunku: Paulina Świst, Anna Wolf, Magdalena Winnicka, K.C. Hiddenstorm, Patrycja Strzałkowska, Kinga Litkowiec, Agata Suchocka, Marta W. Staniszewska, J.B. Grajda, Agnieszka Siepielska i Charlotte Mils. To będzie erotyczny bestseller tego lata! Premiera książki już 30 czerwca.

Lisa wybiera się na zasłużone wakacje u podnóża Etny. Sycylia skusiła ją słońcem, zachwycającymi widokami, pysznym jedzeniem i atrakcyjnymi mężczyznami. W trakcie relaksu przy hotelowym basenie dostrzega szalenie przystojnego Włocha, który nawet nie stara się ukryć, że jest nią zainteresowany. Seksowny nieznajomy przedstawia się jako Luciano Brasi i okazuje się właścicielem hotelu, w którym Lisa się zatrzymała. W towarzystwie Włocha kobieta będzie miała okazję zasmakować Italii w sposób, o jakim nie marzyła nawet w najśmielszych snach. Czy wakacyjna przygoda z włoskim macho ma szansę przerodzić się w coś poważnego?

Małżeństwo Luśki i Bartka przeżywa poważny kryzys. Po dwudziestu latach wspólnego życia po dawnej namiętności nie został nawet ślad, a do sypialni wkradła się nieznośna rutyna. Za radą znajomej decydują się na urlop w luksusowym hotelu, który oferuje gościom mnóstwo atrakcji: basen, SPA, gabinet masażu oraz szeroki asortyment erotycznych zabawek: kajdanki, wibratory, pejcze… Pod okiem wykwalifikowanego personelu Luśka i Bartek wezmą udział w terapii małżeńskiej. Wierzą, że ten wyjazd to ostatnia szansa na ratowanie ich rozpadającego się związku. Czy wakacyjna seksterapia przyniesie efekty i małżonkom uda się ponownie rozpalić ogień pożądania?

Podczas babskiego wieczoru z okazji dwudziestych pierwszych urodzin Maggie wspólnie z przyjaciółkami wpada na szalony pomysł. Postanawia spotkać na żywo Adama Danielsa, seksownego wokalistę popularnej kapeli rockowej Dark Souls, którego plakaty zdobią jej sypialnię. Muzyk właśnie przebywa w mieście i organizuje prywatną imprezę w swojej willi. Dziewczynom podstępem udaje się na nią dostać, a chwilę później Maggie staje twarzą w twarz ze swoim idolem. Przystojny muzyk zamierza podarować zagorzałej fance orgazm, jakiego jeszcze nigdy nie doświadczyła. Czy związek z uwielbianym przez miliony kobiet rockmanem ma szansę przetrwać?

„Facet na wakacje” to zbiór jedenastu wakacyjnych opowieści pełnych pożądania i namiętności. Najpopularniejsze i najbardziej cenione autorki odważnej literatury kobiecej wspólnie stworzyły książkę, która zabiera czytelniczki do emocjonującego świata erotycznych fantazji. Śmiałe, łamiące tabu i pobudzające wyobraźnię opisy gorących pocałunków, miłosnych pieszczot i sprośnych słówek doprowadzą wasze zmysły do wrzenia. Te historie to jednak coś więcej niż tylko bezwstydny zapis seksualnych doznań towarzyszących bohaterom. To także opowieści o kobietach i mężczyznach szukających ciepła, czułości oraz miłości w ramionach swoich partnerów."

Komu?


Czytaj dalej »

Zamilknij na zawsze

poniedziałek, 28 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Następna opinia o książce od Wydawnictwa Muza SA. "Zamilknij na zawsze" Keri Beevis


Lily jest jedyną osobą, która przeżyła tragiczny wypadek. Po wyjściu ze szpitala powoli dochodzi do siebie, jednak zanik pamięci, który dotyczy samego wypadku jest dość frustrujący. W dodatku złamana noga znacznie ogranicza jej mobilność, co dodatkowo ją drażni. A pewne sytuacje, które mają miejsce sprawiają, że zaczyna bać się o swoje życie.
Jack jest bratem dziewczyny, która zginęła w wypadku, który wraz z Lily zaczyna własne śledztwo.

Czy Lily popada w paranoję? Czy faktycznie jest powód do obaw? Jeśli tak to kto chce jej śmierci i dlaczego? Czy uda się dotrzeć do prawdy? Czy każda zbrodnia musi zostać ukarana?

Śmierć, tajemnice, strach, miłość, porwanie,

Autorka przedstawia opowieść, która daje do myślenia czytelnikowi. A przede wszystkim skłania do zastanowienia się, do czego byłbyś zdolny w określonych okolicznościach. Ratowania własnego życia i/lub ochrony swojej rodziny. Niektóre kłopoty ściągamy sami na siebie. Chociażby brak suchej oceny własnego postępowania. Wiele osób daj się ponieść własnym fantazjom, popędom i nie potrafi się zatrzymać dopóki nie zaspokoi swoich potrzeb. Nawet jeśli kiedyś taka sytuacja wyszła na światło dzienne, to wymiar kary jaką ponieśli jest za mały, aby mogli zatrzymać się, gdy dochodzi do podobnej sytuacji po raz kolejny. Zaś sprzymierzeńcy w tuszowaniu zbrodni, tylko utwierdzają takich ludzi, że mogą robić co chcą, bo i tak nikt się o tym nie dowie. Jednak czy każdy myśli podobnie? Czasem wyrzuty sumienia nie pozwalają spać. Ale wszystko zależy, jak kto patrzy na daną sytuację. 

Wciągająca fabuła sprawia, że mimo objętości książkę można przeczytać bardzo szybko. Wszystkie elementy pasują do siebie wręcz idealnie. Zaś, aby odkryć prawdę, trzeba być bardzo cierpliwym. Wszystkie wskazówki prowadzą zupełnie do kogoś innego niż mogłoby się wydawać. Wątek romansu również został przemyślany i dopracowany. Jednak mi w tym wszystkim brakuje takiego namacalnego dramatyzmu. Owszem nie brakuje chwil grozy, ale gdy bohaterka po raz enty wychodzi z opresji cało, wątek zaczyna robić się nieco cukierkowy. No bo ileż razy można uciekać śmierci spod kosy? Dopiero pod koniec, kilka chwil rekompensuje, te wręcz cukierkowe momenty grozy i realnie można zacząć się bać wraz z bohaterką. Choć i tu nie braknie powodu, aby się uśmiechnąć.
Na pewno nie można się z tą książką nudzić, ale i spodziewałam się po niej czegoś więcej :(

Daję 7

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb wydawnictwa

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza SA

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Miś zwany Paddington

sobota, 26 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Wczoraj były urodziny, a dziś mam kilka słów o książce, która stała się klasykiem w literaturze dla dzieci. "Miś zwany Paddington" Michaela Benda


Miś zostaje znaleziony przez państwa Brown na stacji kolejowej. Na szyi ma zawieszoną karteczkę "Proszę zaopiekować się ty niedźwiadkiem. Dziękuję." 

Kim jest ten nietypowy turysta? Skąd pochodzi? Dlaczego znalazł się tak daleko od domu?

Autor w ciekawy sposób przedstawia postać misia. Wyjaśnia jego pochodzenie oraz skąd się wzięło właśnie takie imię. Opisuje przygody, które towarzyszą jego poznawaniu nowego świata.
W każdym rozdziale dowiadujemy się nowych rzeczy o samym niedźwiadku, jak i o jego postrzeganiu świata, tak odmiennego od tego, który znał dotychczas. 

Książeczkę czyta się bardzo przyjemnie. Zaś język sprawia, że nawet młodzi czytelnicy, są w stanie zrozumieć przekaz płynący z opowiadania. No bo jak nie zaprzyjaźnić się z takim małym sympatycznym niedźwiadkiem, który w dodatku potrafi rozbawić do łez. A przez swoje perypetie pokazuje na co należy uważać. Czego nie powinno się robić? Jak postępować w określonej sytuacji?
Myślę, że nawet antyksiążkowe pociechy, dzięki tej książeczce można łatwo zachęcić do lektury.

Dajemy 10 i polecamy

Zainteresowanych odsyłam na LC Fb wydawnictwa oraz do Empiku

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Znak Emotikon

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Peruwiańska żona zostałą zdradzona

czwartek, 24 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

Jakiś czas temu miałam okazję przeczytać 'Jak zostałam peruwiańską żoną" Mii Słowik. Dziś chciałabym powiedzieć Wam kilka słów na temat kontynuacji tej historii. Książka "Peruwiańska żona została zdradzona".


Arti jest o dwadzieścia lat starszy od Mii. Ich związek od początku nie był łatwy. W głównej mierze to on starał się o jej względy. Na które Mia pozostawała wręcz obojętna, a trwała w tym związku jedynie dla dobra dziecka. Mia odkrywa, że jednak go kocha. Przy okazji dowiadując się, że dotychczas chorobliwie zazdrosny mąż, sam nie jest tak kryształowo czysty jak się deklarował i nie tylko miał romans z dużo młodszą kobietą, ale regularnie miewa różnego rodzaju wyskoki. 

Jak wygląda zdrada Latynosa? Czy tym razem ich związek przetrwa?

Zdrada, ból, gorycz, rozdarcie, 

W dużej mierze autorka przedstawia perypetie przez jakie musi przejść zdradzona kobieta. I nie chodzi tylko o sam fakt odkrycia takiego stanu rzeczy, czy kontakt z kochanką męża, ale również o psychologiczne łamańce umysłowe jakie toczą się w głowie bohaterki. Rozdarcie między urażoną godnością, a chęcią zapewnienia dziecku pełnej rodziny. W tym wypadku porzucenie partnera, oznacza jego wyjazd do innego kraju, na drugiej półkuli, w związku z czym ich dziecko zupełnie straciłoby kontakt z ojcem. 
Nigdy zdrada nie jest łatwa. Tym bardziej drażni fakt, że partner najpierw zachowuje się jak despota i robi wymówki na każdym kroku, bo boi się, że żona go zdradzi. A później okazuje się właśnie w taki sposób sam postępować. Co gorsza, początkowo wszystkiego się wypiera, a później nawet postawiony w obliczu twardych dowodów czy wręcz konfrontacji próbuje wszystko obrócić tak, by wyglądało, że jest niewinny. Mało tego. Wręcz wychodzi na to, że to żona i kochanka powinny go przeprosić za zaistniałą sytuację. 

Książka zawiera dużo przemyśleń bohaterki, jak wybrnąć z zaistniałej sytuacji. Choć równie dużo jest opisów zadziwiających sytuacji, jakie przydarzają się bohaterce. Dzięki temu tworzy ona niecodzienny obrazek, a przy okazji momentami potrafi dobrze rozbawić.
Sięgnęłam po tę książkę głównie z ciekawości: co tym razem przydarzyło się peruwiańskiej żonie? Ale powiem szczerze, że mimo wszystko, jakoś specjalnie, nie przypadła mi do gustu. Ot przeczytałam i to wszystko. Może z racji właśnie postawy Artiego? A może Mii, która nie potrafi się ogarnąć i zdecydować czego w końcu chce? Najzwyczajniej w świecie momentami mnie drażniła wręcz. Jednak, w żadnym razie nie zniechęcam do lektury - może po prostu komuś bardziej przypadnie do gustu. 

Daję 7.

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko;

"...to, iż czegoś nie widzimy, nie sprawia, że tego nie ma."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Annapurna oraz Dominice Smoleń

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Morderczynie i psychopatki

wtorek, 22 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Kilka słów o książce przyprawiającej o dreszcze. "Morderczynie i psychopatki" Nahlah Saimeh


Czy istnieją zbrodnie typowo męskie i typowo kobiece? Kto jest bardziej okrutny w swoich czynach? Jakie motywy stoją za daną zbrodnią?

Autorka na przykładzie ośmiu kobiet, próbuje opowiedzieć jak wyglądają mechanizmy zbrodni u kobiet. Przytacza ich życiorys, a także pokrótce opowiada jak z punktu widzenia psychologii jest postrzegana dana osoba. Jej sytuacja, zachowania. Próbuje wnikliwie unaocznić czytelnikowi co mogło być przyczyną takiego, a nie innego zachowania. Opisuje cały proces jaki towarzyszy wydawaniu opinii biegłego. A także wspomina jak w takim czy innym wypadku, orzekł skład sędziowski. Dzięki czemu można łatwiej wyobrazić sobie jak wygląda praca w tym zawodzie. Ile wysiłku, niekiedy potrzeba, aby wydać ostateczną decyzję. Tym bardziej, że niektóre przypadki należałoby poddać dużo dłuższej obserwacji i analizie, a procedury przewidują określony czas, w którym należy się zmieścić.

Chyba nic nie zmienia jednak faktu, że zbrodnie były, są i będą zawsze inaczej postrzegane gdy są dokonywane przez kobiety i przez mężczyzn. Ale zarówno jedna jak i druga płeć nie jest od nich wolna. Podobnie jak kolor skóry czy warunki bytowe, nie determinują do określonego zachowania. Na pewno można jednak stwierdzić, że nadużywanie alkoholu czy narkotyków ma wpływ na ocenę sytuacji. A co za tym idzie, również na podejmowane decyzje, które mają taki a nie inny finał.
Książka daje przede wszystkim możliwość bliższego zapoznania się z, że tak powiem, psychologią morderstwa (oczywiście w określonym, mocno ograniczonym zakresie). Z pewnością jest ciekawą lekturą na monotonne popołudnie.

Daję 7

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Przemoc to zawsze moment krytyczny w życiu człowieka, chwila, w której zawodzą własne wzorce radzenia sobie z namiętnościami, problemami i konfliktami. Dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. A czyny popełniane z użyciem przemocy w konsekwencji zawsze konfrontują człowieka z jego najgłębszymi potrzebami, słabościami i lękami."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza SA

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Między palcami a cisza kolory jej duszy się kołyszą

niedziela, 20 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Dziś książka stworzona przez dwie przewspaniałe osoby. "Między palcami a ciszą kolory jej duszy się kołyszą" Anny Lisowiec i Aleksandry Anny Sikorskiej


 

Jest to tomik wierszy ilustrowany obrazami dziewczynki, która malowanie traktuje nie tylko jako pasję, ale przede wszystkim jako wyrażanie siebie. Do malowania wykorzystuje dary natury, a konkretnie to co znajdzie na spacerze. Dzięki temu obrazy mają swój unikalny charakter i niepowtarzalny wyraz.

Wiersze jak i obrazy tworzą niesamowity klimat i przecudną całość. Tomik nie jest bardzo obszerny, ale za to bardzo bogaty w treść. Nie tylko poetka, ale i malarka na własny sposób przedstawiają wiele różnych zagadnień. Przede wszystkim jednak widać w tym ich ekspresję i pasję, a także sposób na wyrażenie siebie. Tu nic nie pozostaje bez przypadku. Obraz uzupełnia wiersz, a wiersz przedstawia obraz. Uzmysławia jak wiele przeciwności staje na drodze osób z niepełnosprawnością. Nie chodzi o jakieś poważniejsze sprawy, ale przede wszystkim, w pierwszej kolejności o codzienność. Porozumiewanie się z otoczeniem. Codzienne czynności. Brak wsparcia i zrozumienia z zewnątrz jest nie tylko ciężki dla osoby niepełnosprawnej, ale i dla jej otoczenia. 

Moim zdaniem na uznanie zasługuje nie tylko praca dziewczynki i poetki, ale przede wszystkim autorki, która dostrzegła potencjał i postanowiła, zaprezentować go szerszemu gronu. Przeplatając obrazy i wiersze, dobierając je niemal w idealne pary i układając w takiej, nie innej kolejności sprawia, że tylko nieliczni są w stanie wkroczyć do zaczarowanego świata jaki powstał w ten właśnie sposób.

Daję 10 i zachęcam do lektury :)

Zainteresowanych odsyłam na FB oraz LC

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"I śpiewać też się odechciewa!
Humor mi psujesz
Słonko się gniewa
Jak ty się zachowujesz?
Idź lepiej popływać
Zamiast się błąkać całymi nocami
Umyj się w rzece
Połóż w trawie...
Jutro odnajdziemy rodzeństwo
I będzie po sprawie
To co dziś było niemiłą przygodą
Jutro będzie tylko snem na jawie."

Za książkę dziękuję autorce.

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Miłość na wariackich papierach

piątek, 18 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Dziś spotkanie z Natalią Boniewicz i jej "miłość na wariackich papierach" 


Zosia jest dość roztrzepaną osobą, która przez pomyłkę zostaje zamknięta w szpitalu psychiatrycznym. W dodatku na oddziale zajmującym się najcięższymi przypadkami. W jej prawdziwy stan wierzy tylko ona i jeden z pacjentów. Nawiązana nic porozumienia sprawia iż podejmują oni próbę ucieczki, za którą nieomal nie zapłaciła własnym życiem. A gdy faktycznie, udaje jej się wyjść na wolność, staje się osobą medialną. Jednak pobyt w szpitalu odcisnął na niej swoje piętno. 

Czy Zosi uda się powrócić do normalności? Czy pokona pecha?

Szaleństwo, miłość, przeciwności,

Nie trudno z kogoś zrobić, że tak się brzydko wyrażę, "wariata". Gorzej gdy zaistniała sytuacja okazuje się być pomyłką. Wówczas dużo więcej pracy i sił psychicznych, wymaga powrót do normalności. Przekonanie otoczenia, że dana opinia, to tak naprawdę przyklejona łatka, nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością, wcale nie jest proste. Sam pobyt w szpitalu psychiatrycznym jest przerażający, a co dopiero przymusowa izolacja w takim miejscu. W dodatku poddawanie presji ze strony personelu, wątpliwości znajomych, rodziny mogą tylko jeszcze pogorszyć całą sytuację. Bo skoro nie wierzą nam najbliżsi, to kto to zrobi? Taka sytuacja może poważnie naruszyć zdrowie psychiczne niejednej osoby, nawet tej najzdrowszej. Że już nie wspomnę ile złego mogą wywołać leki, które wręcz siłą są podawane pacjentowi.
Z pewnością niejedna osoba zna kogoś kto zachowuje się jak wariat, a jednak nikt nie poddaje w wątpliwość jego zdrowia psychicznego. Lub na odwrót, ktoś jest na wskroś "normalny", ale po płaszczykiem normalności skrywa swoje odstępstwa. Nie zmienia to jednak faktu, że przede wszystkim należy zweryfikować dane, a dopiero później wydawać opinię. Nie ma ludzi nieomylnych. Błędy zdarzają się również i maszynom, które mają wspomagać naszą pracę. Jednak niekiedy, niektóre błędy dużo ciężej naprawić niż inne.
Autorka w ciekawy sposób opisuje całą sytuację, i późniejsze jej konsekwencje. Zmusza czytelnika do zastanowienia się również nad nim samym. Co by zrobił gdyby staną w takiej sytuacji? Jak zachowałby się gdyby chodzi o kogoś bliskiego. Co prawda, mam wrażenie, że jedna ze scen jest dość mocno naciągnięta (bo raczej nie sądzę, aby aż tak ktoś mógł nad interpretować sytuację), ale uznaję, że to na wymogi książki zostało tak, a nie inaczej przedstawione. Moim zdaniem mimo wszystko, bohaterce całe zajście nie wyszło na złe. A wręcz przeciwnie. I choć "odwaliła" niejedną gafę, delikatnie mówiąc, to warto sięgnąć po książkę i spędzić z nią te kilka chwil. Chociażby po to, aby nieco się pośmiać, bo i tego nie brakuje.

Daję 7

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko;

"Niesamowite jak długo jedna błędna diagnoza może rzutować na postrzeganie człowieka. Do tego stopnia że nawet profesjonalni psychiatrzy nie są w stanie zauważyć stanu faktycznego."

Za książkę dziękuję Agencji Wydawniczej "Egros" oraz Dominice Smoleń

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Czytaj dalej »

Wakacje gwiazd w czasach PRL - zapowiedź

czwartek, 17 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Dziś zapowiedź książki opartej na faktach "Wakacje gwiazd w czasach PRL" Krystyny Gucewicz

"Jak w latach 60. bawiliśmy się w Sopocie? Co robiły elity odwiedzające Ciechocinek? Dlaczego w Rabce rodziły się najlepsze pomysły na książki? Czym kusiły artystów Bieszczady? I co oferowała wczasowiczom polska Palm Beach? Na te i inne pytania odpowiada w swojej książce Krystyna Gucewicz. „Wakacje gwiazd w PRL. Cały ten szpan” to barwny reportaż o letnich i zimowych podróżach Polaków znanych ze świata filmu, piosenki, literatury. Premiera książki już 16 czerwca. 

Przyciągający rzesze letników Sopot, szokujące nagością Chałupy, zwana perłą Bałtyku Ustka, malowniczy Kazimierz, zimowe Zakopane oraz roztańczony Ciechocinek. Artyści ze świata kina: Andrzej Łapicki, Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela, literaci: Agnieszka Osiecka, Leopold Tyrmand, a wreszcie muzycy, satyrycy oraz malarze: Maria Koterbska, Eryk Lipiński i Nikifor Krynicki. Jak w kalejdoskopie pojawiają się modne miasta i wielkie nazwiska. Z opowieści Krystyny Gucewicz dowiadujemy się, dokąd jeździli i gdzie bawili się znani i lubiani, ludzie sławni i niekoniecznie bogaci, słowem: artystyczna elita Polski Ludowej.

„Wakacje gwiazd w PRL. Cały ten szpan” to napisana z dystansem i humorem, fascynująca, pełna anegdot podróż do miejsc, w których czas wolny spędzała śmietanka towarzyska PRL-u. Pisarka i dziennikarka, Krystyna Gucewicz na kartach swojej książki zabiera czytelników do najpopularniejszych wakacyjnych kurortów, pensjonatów i uzdrowisk. Wspólnie z autorką przemierzamy Polskę z południa na północ, na dłużej zatrzymując się w miejscowościach, które trwale wpisały się w obraz Polski Ludowej. Ale ta niezwykła wyprawa jest zaledwie pretekstem do snucia barwnych opowieści o ludziach i ich stylu życia w tych mało artystycznych czasach. Wciągającą narrację Gucewicz uzupełniają wspomnienia sławnych postaci oraz liczne archiwalne fotografie.

Krystyna Gucewicz pisarka, dziennikarka, krytyczka sztuki, satyryczka, recenzentka teatralna, reżyserka, poetka. Autorka scenariuszy widowisk teatralnych, programów telewizyjnych i filmów. Od 20 lat przygotowuje i prowadzi Ostry Dyżur Poetycki w Teatrze Narodowym w Warszawie. Autorka ponad 20 książek, w tym tomu poezji „Aria motyla” (MUZA, 2020).

Zachęcamy do śledzenia naszego profilu poświęconego literaturze faktu:

https://www.facebook.com/MuzaNaFaktach "

Kto ciekawy?

Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia