Strony

Życzenia noworoczne

piątek, 30 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 


Czytaj dalej »

Zasada wzajemności

środa, 28 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 Dziś coś dla tych, którzy tęsknili za książkami Agnieszki Peszek. Tym razem najnowszy tytuł tej autorki "Zasada wzajemności"

Dzieciństwo Szymona nie zaczęło się jak większości dzieci. To co wydarzyło się na samym początku jego ziemskiej drogi zdeterminowało całe jego dalsze życie. Jako osoba dorosła został psychologiem i wszystko było w miarę poprawne do chwili, aż jeden z jego pacjentów opowiedział mu o dość osobliwej sytuacji. 

Co się wydarzyło? Kto jest winny? Czy Szymon odzyska swoją wolność?

Zbrodnia, obsesja, determinacja, manipulacja,

W tej książce oprócz samego mechanizmu zbrodni, pozornie dość skomplikowanego, autorka przedstawia także cały łańcuch zależności. W końcu nigdy nie jest tak żeby coś się wydarzyło bez przyczyny. Nawet gdy początkowo nawet nie zakładamy, że jakieś działanie może mieć taki skutek. Z reguły każdy jest nastawiony na konkretny cel i rzadko dostrzega, że "przy okazji" mogą wydarzyć się również inne rzeczy, niekoniecznie te pozytywne.
Autorka przedstawia również cały wachlarz zachowań matki względem swojego syna. I szczerze mówiąc jako matka jestem w stanie zrozumieć strach bohaterki. W końcu zaledwie kilka dni po narodzinach jej dziecko zostało porwane, więc musiało to wywrzeć na nią ogromny wpływ. Niestety w tym przypadku ta trauma przerodziła się wręcz w obsesję. Niezdrową obsesję na punkcie swojego dziecka. A stąd już krótka, prosta droga do "ułatwiania" życia komuś innemu.
W tej książce po raz kolejny możemy zobaczyć jak łatwo czasem kimś manipulować. Pod hasłem "dla twojego dobra" można niekiedy przemycić bardzo dużo. Tu nie brakuje wyrachowania, sprytu, umiejętności perswazji, a także determinacji w podejmowanych decyzjach i działaniach. Tylko czy wszystko można usprawiedliwić strachem i matczyną miłością? Choć wiele decyzji, sytuacji w życiu nie jest łatwych, to jednak każdy musi nauczyć się stawiać im czoła samodzielnie i liczyć się z ich konsekwencjami. Owszem matka Szymona nie lubi pozostawiać niczego przypadkowi i mieć wszystko pod kontrolą. Zwłaszcza wszystko to co dotyczy jej syna. Jednocześnie jest niezwykle wyrachowana w swoich działaniach. Niestety zaślepiona swoim obłędem, nie potrafi przewidzieć, że nawet syn może w końcu mieć jej dość.
Zbrodnie popełniane w książce choć wyglądają na zlepek przypadków, po głębszej analizie odkrywają niezwykły obraz sytuacji. I byłaby to zbrodnia doskonała, gdyby nie kilka drobiazgów. Jakich to już musicie się przekonać sięgając po książkę. A muszę przyznać, że mimo stopnia zawiłości i drażniącej osoby matki głównego bohatera książka jest dość interesująca dlatego tym bardziej zachęcam do jej lektury ;) 

Daję 7 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz na stronę autorki

Za książkę dziękuję autorce

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Wiersze pisane z wnętrza serca

poniedziałek, 26 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

Dla tych, którzy tęsknili za poezją tym razem mam opinię patronacką, o najnowszym tomiku wierszy Renaty Świst "Wiersze pisane z wnętrza serca"


Wiersze zamieszczone w tomiku czuć, że są przesiąknięte głęboką wiarą. One są pisane wręcz samym, czystym natchnieniem. Nie jest to ot takie pisanie, bo taką mam ochotę, tylko pisane jakby głębią duszy i serca. Poruszają różne tematy, bo przecież i w życiu nie jest cały czas czarno, biało lub kolorowo. Z resztą i okładka może na to wskazywać. Ra jest lepiej raz gorzej. Życie to taka jazda kolejką górską, którą jedni odbierają powierzchownie a inni bardziej dogłębnie. Jednych doświadcza bardziej innych mniej i to wszystko właśnie widać, a wręcz czuć w wierszach autorki. No i każdy daje nadzieję. Nadzieję na lepsze jutro, pojutrze, kiedyś. Nie ma co tracić wiary i nadziei, że właśnie kiedyś będzie lepiej, a w chwili obecnej trzeba skupić się na rozwiązaniu zaistniałego problemu i przede wszystkim wyciszeniu emocji, otuleniu się tymi pozytywnymi aby móc racjonalnie podejść do "tu i teraz" i podjąć najwłaściwsze, najlepsze dla siebie działania.
W tym tomiku czuć taką pierwotną tęsknotę za spokojem, którego brakuje nam zwłaszcza od kilku lat szczególnie. Umiejętności takie swoistego wyciszenia i wsłuchania się w potrzeby nie tylko naszego ciała, ale i serca oraz duszy.
Myślę, że wiele osób mogłoby właśnie po tej lekturze, a nawet jeszcze w jej trakcie, ten spokój odnaleźć.  

Daję 9 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Bo najlepsze jest przede mną
Wkrótce spełni się szczęśliwie
Życia rytm się unormuje
I cudownie powędruje"

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Million

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Życzenia świąteczne

sobota, 24 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 

Zdrowia, zdrowia i samych tylko spełnionych marzeń, nie tylko od święta, ale i na co dzień ;)

Czytaj dalej »

Anyway

czwartek, 22 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 Wracamy do twórczości Pauliny Świst w jej najnowszej książce "Anyway"


Mimo sielanki jaka otacza Polę i Patryka, pisarka ciągle ma z tyłu głowy sygnał alarmowy, że coś się w końcu rypnie. I jak na zawołanie, podczas leniwego poranka do ich domu wkracza grupa czarnych. Poli obrywa się falą hejtu, a Cwibel zostaje zamieszany w morderstwo.

Kto i dlaczego chce im zaszkodzić? Czy ktoś im pomoże? 

Niebezpieczeństwo, humor, walka, 

Tradycyjnie autorka w swej opowieści nie bawi się w owijanie w bawełnę i nawet najbardziej dramatyczne sytuacje potrafi okrasić sporą dawką tekstów, które potrafią skutecznie poprawić humor. Mimo kilku niebezpiecznych zdarzeń, nie zabraknie tu także tych napawających pozytywnymi myślami. Że o tych pikantnych scenach nie wspomnę. Ale to co najbardziej przyciąga to oczywiście samonapędzająca się akcja i niezmienny język bohaterów. Nawet w tych najtrudniejszych chwilach nie zabraknie ciekawych konstrukcji zdaniowych, które niekiedy, niczym broń potrafią rozbroić przeciwnika, a czytelnika zastrzelić precyzyjną trafnością.
Sami bohaterowie mają nie lada wyzwanie do pokonania, bo nie tak łatwo mierzyć się z przeciwnikiem, którego nie widać, a który jest bardzo dobrze przygotowany i bezwzględny w swych działaniach. Jednak jak na dobrze przygotowanych do zawodu fachowców nie boją się niczego. Nieco niekonwencjonalne metody i potyczki z przeciwnikiem są motorem napędowym dla akcji. I nie ma tu wyjątków, by ktoś odstawał od reszty. Cała ekipa stanowi godnych sobie przeciwników - jak dobrze, że jednak z sobą współpracują, bo inaczej dopiero wówczas by się działo.
Nie chcę zdradzać Wam za wiele, ale z pewnością się nie zawiedziecie, jeśli oczywiście lubicie te klimaty. Zaś książkę połkniecie w kilka chwil nim się zorientujecie, że to już koniec, tak ciężko się od niej oderwać.

Daję 8 i zachęcam do lektury ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

NOWY EDEN Powrót Raju utrconego

wtorek, 20 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

Nie pierwszy już raz miałam okazję spotkać się z twórczością Eweliny C. Lisowskiej, tym razem w książce "Nowy Eden Powrót Raju utraconego"

Dokładnie przez siedem dni na świecie zapada ciemność. W tym czasie dzieje się wiele różnych, niespotykanych do tej pory rzeczy. Gdy na nowo nastaje jasność ludzie muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością.
Wiara jest naukowcem, który jako jeden z pierwszych ludzi zostaje wysłany do zbadania niespotykanej anomalii, która powstała na terenie Polski.
Faust w pierwszym kontakcie sprawia wrażenie typowego żulika. Jednak czy tak jest na prawdę?

Co odkryje Wera? Jaką rolę odegra Faust?

Strach, ciekawość, wiara, przeznaczenie

Choć autorka wprowadza ciekawą relację między Wiarą i Faustem, z jednej strony nieco intrygującą z drugiej już nieco oklepaną i jednocześnie typową dla autorki, to mnie jednak przede wszystkim w tej opowieści najbardziej spodobała się stworzona sceneria.
Tak bohaterom strasznie brakuje pewności siebie, co przekłada się na takie, a nie inne ich zachowanie. Mimo to krajobraz w jakim się znajdują, otaczająca ich flora i fauna są czymś wręcz magicznym i niesamowitym. Ten obraz jest tak cudowny i wciągający, że ja osobiście czekałam nie na kolejne kroki jakie poczynią bohaterowie, a właśnie na kolejne opisy przyrody. Lecznicza moc wody. Barwne ptaki. Mieniące się tysiącami barw jaskinie. Potężne drzewa. Sycące owoce i zwierzęta rozumiejące ludzką mowę. A między tym wszystkim człowiek. Kilka osób zdających się rozumieć powagę otrzymanej szansy i setki tysięcy chcących wykorzystać to tylko dla własnych zysków. Nie brakuje tu także odniesień do wiary, rozmów z Bogiem i jego wysłannikiem, mającym strzec i pomagać wybrańcom. Decyzje, które podejmują bohaterowie mają ogromny wpływ na realizację pierwotnego planu Boga. To od nich zależy najwięcej. I choć wydają się rozumieć powagę sytuacji to jednak czasem mimo wszystkich znaków poddają w wątpliwość swoją rolę, a tym samym doprowadzają do sytuacji, które wręcz zagrażają nie tylko im samym, ale i całemu otoczeniu.
Jeszcze bardziej przykre jest to, że człowiek zamiast poszanować "nowe", tak niezwykłe miejsce pcha się na siłę, przede wszystkim po to aby je wyeksploatować. Owszem zrozumiałym jest strach, ale czy to znaczy, że mimo dysponowania odpowiednimi narzędziami, wszystko trzeba zniszczyć? Pociąć, przekopać, wykopać, pokroić.... aby tylko przekonać się, że to czy tamto jest bezpieczne no i sporo warte. Jakby już sprawdzenie pod mikroskopem czy skanerem nie było wystarczające. Strasznie mnie drażni ta część natury człowieka, którą tak trafnie pokazała autorka. I choć rozumiem strach czy chęć poznania, to wydaje mi się wszystko ma swoje granice, i w pewnym momencie powinno powiedzieć się dość, aby nie zniszczyć tego co mamy dokoła siebie, a czego później nie da się już uratować. 
Jak już wspomniałam, bohaterowie z jednej strony niby rozumieją tę powagę, która na nich spoczywa, z drugiej zaś brak pewności siebie doprowadza do takich, a nie innych sytuacji. I choć wydawać by się mogło, że zostali zahartowani przez dotychczasowe życie, to jednak ta ich uniżoność jest wręcz nieco drażniąca. Sami na własne życzenie sprowadzają na siebie i otoczenie taki właśnie koniec. A co konkretnie się wydarzyło i jak magiczną krainę stworzyła autorka swoim bohaterom, to musicie już sami się przekonać ;)  

Daję 7 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb autorki

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Czasem lepiej odpuścić, niż z całej siły walczyć o coś, co nigdy nie przyniesie pozytywnych owoców."

Romans science-fiction

Wydawnictwo Romanse

Premiera 17.08.2022

Za książkę dziękuję autorce Ewelinie C. Lisowskiej

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Zaufaj mi - zapowiedź

piątek, 16 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

Najnowsza książka Sophi Henderson lada dzień będzie miała swoją premierę, a dziś kilka słów o książce i zachęty do sięgnięcia po nią

"Multimiliarder, którego pożądają wszystkie kobiety i studentka z trudną przeszłością, która ledwo wiąże koniec z końcem. Czy to ma prawo się udać? „Zaufaj mi” Skokomanki to hit, który uzbierał blisko dwa miliony wyświetleń na platformie Wattpad! W wersji papierowej, nakładem Wydawnictwa Akurat, ukaże się w księgarniach już 25 stycznia!

Meghan Allen studiuje medycynę, a po zajęciach zakłada fartuch i obsługuje gości w małej restauracji. Godzi się na nienormowany czas pracy, znosi przytyki innych kelnerek, żeby tylko stać ją było na opłacenie mieszkania i zrobienie zakupów. Dziewczyna nie miała łatwego dzieciństwa; walcząc z traumami, cudem zdołała poukładać sobie życie.

Ethan Hudson to przystojny mężczyzna, który dorobił się ogromnego majątku. Ciężką pracą i wytrwałością, Ethan stworzył własny bajkowy świat. Do pełni szczęścia brakuje mu jeszcze tylko prawdziwego uczucia. I chociaż kobiety lgną do młodego biznesmena, każda z nich widzi w nim tylko ładną twarz i miliony na koncie.  Za fasadą perfekcyjnego życia i panowania nad własnym losem kłębi się też sporo mrocznych historii.

Czy oddanie swojego serca przypadkowo spotkanej dziewczynie może okazać się lekiem na całe zło? Czy osoby z dwóch tak różnych światów mogą być dla siebie oparciem? Czy nieprzepracowane traumy pozwolą im stworzyć zdrowy związek? I co najważniejsze, czy ta dwójka odnajdzie w końcu prawdziwe szczęście?

„Zaufaj mi” to pełna wzlotów i upadków historia miłości, której nikt nie dawał szans na przetrwanie. Miliony użytkowników na Wattpadzie pokochało tę opowieść, teraz czas na to, aby trafiła ona do jeszcze szerszego grona czytelników. 

Skokomanka - Maturzystka będąca przeciwieństwem humanisty. Zadebiutowała na Wattpadzie w 2018 roku w wieku zaledwie czternastu lat. Od tamtej pory opublikowała cztery opowiadania. Jej historie zdobyły setki tysięcy zaangażowanych czytelników i miliony wyświetleń. Lubi pisać długie książki i ciężko przeżywa rozstania ze stworzonymi przez siebie bohaterami. Pisanie jest odskocznią od nauki i codziennych obowiązków. Poza tym uwielbia czytać i tworzyć w głowie scenariusze, które potem przelewa na papier."

Gdyby ktoś był zainteresowany to już ruszyła przedsprzedaż, a informację znajdziecie tu

Ktoś czeka na tę książkę?

Czytaj dalej »

Kobieta w walizce

środa, 14 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

W najnowszej książce Katarzyny Bondy, "Kobieta w walizce" mamy okazję przypomnieć sobie postać Huberta Meyera i poznać jego dalsze losy


Przy drodze zostaje znaleziona walizka i może nie było by w tym nic dziwnego (w końcu ktoś mógł zgubić bagaż) gdyby nie fakt, że walizka była bardzo elegancja i wyglądała na drogą no i w swoim wnętrzu kryła poćwiartowane zwłoki kobiety i łańcuszek z listkiem. Na miejsce zostaje tym razem wysłany Grzegorz, i to on niejako w imieniu wydziału i Huberta Meyera, musi wspomóc lokalnych stróżów prawa w rozwikłaniu tej sprawy. 

Kim jest zamordowana? Kto stoi za tą zbrodnią?

Zmowa milczenia, romanse, korupcja, szerokie grono podejrzanych, matactwa,

System stworzony przez Meyera byłby bardzo pomocny w rozwiązaniu tej sprawy. Jest tylko jeden problem. Twórca posiada hasło, którego nie zdążył nikomu przekazać, a sam został aresztowany i nie ma z nim kontaktu. Autorka tworzy całą nić powiązań między poszczególnymi zdarzeniami, a także osobami, które występują w książce. Nie ma tu nic przypadkowego choć pozornie mogłoby się wydawać inaczej, a sama sprawa wygląda na niemożliwą wręcz do rozwikłania.
Aspirant mimo małego doświadczenia i tak nie daje wiary we wszystko co zostaje mu zaserwowane przez przesłuchiwanych. Dość szybko orientuje się, że z poznaniem prawdy będzie nie lada przeprawa. Na szczęście udaje mu się dotrzeć do informacji, które mogą rzucić światło na wydarzenia jakie miały i mają miejsce w okolicy. Niestety zbieranie dowodów jest znacznie trudniejsze niż mogłoby się wydawać, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Prędzej czy później ktoś popełni błąd, który czujny śledczy umiejętnie wykorzysta.
Autorka ukazuje tu całą sieć powiązań, która tak mocno wiąże z sobą poszczególne osoby, że ktoś z zewnątrz nie ma szans się przez nią przebić. Chyba, że potrafi dobrze lawirować i ma bardzo dużo szczęścia. Niemniej akcja sama się napędza, przez co ciężko się oderwać od książki, a po jej zakończeniu, najchętniej od razu sięgnęłoby się po kolejną.
No a co z Meyerem? Tego musicie dowiedzieć się sami sięgając po książkę. Ja Wam powiem tylko, że pobyt w areszcie nie jest dla niego czasem spędzonym na nudzie i bezczynności ;)

Daję 7 i zachęcam do lektury ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Życia nie odmieniają żadne wielkie decyzje ani zbiegi okoliczności. Na życie składają się wszystkie małe wybory, nieistotne posunięcia, pozornie nic nieznaczące detale. Raz za razem, cios za ciosem, błąd za błędem, sukces za sukcesem - zmierzasz tam, dokąd prowadzą cię te miniaturowe, lecz konsekwentne kroki."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Leandro

poniedziałek, 12 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 W końcu nadszedł i czas na moją opinię o najnowszej książce Agnieszki Siepielskiej "Leandro"


Hayley to córka znanego z poprzednich części Antonia, zaś Leandro to jeden z pracowników jej ojca. I jak to zazwyczaj bywa miał być tylko jej opiekunem, ale los zdecydował jednak inaczej. 

Co się stanie gdy o wszystkim dowie się ojciec dziewczyny? Jakie konsekwencje będą mieć poczynania Hayley?

Strach, determinacja, niewola

Przyznam szczerze, że wcześniejszych trzech tomów serii nie czytałam, ale nie przeszkadzało mi to, by się wciągnąć w losy tej familii. I choć nawiązanie romansu przez córkę bossa i jego pracownika nie jest jakimś odkrywczym wątkiem, to jednak autorka tak plącze ich ścieżki, że nie sposób przejść obojętnie koło tej relacji. Tym bardziej, że Leandro nie jest takim zwykłym pracownikiem, a jego aparycja nieraz została wykorzystana by wyciągnąć informacje od różnych kobiet. Od których, z resztą nie stronił i bez wykonywania zadania. Jednak tym razem sytuacje nieco się zmieniła, i mimo, że pewnych rzeczy nie chce, to jest zmuszony do ich wykonania. Jednocześnie uświadamia sobie co tak na prawdę czuje i jak bardzo zależy mu na dziewczynie. A przede wszystkim zależy mu na jej życiu. Nie może znieść myśli, że mogłoby coś jej się stać, że ktoś mógłby traktować ją źle. I nawet za cenę oddania własnego życia jest w stanie zmierzyć się z jej ojcem byle tylko ona była bezpieczna.
Dzięki całemu zamieszaniu między młodymi mamy okazję zobaczyć również jak nieszablonowo niektórzy potrafią myśleć. Porwanie i uwięzienie dziewczyny, faszerowanie jej niebotycznymi ilościami narkotyków sprawia niesamowitą przyjemność jej oprawcy, a oczekiwanie na to, że sama się w nim zakocha wydaje się być jego dodatkową fascynacją. Już z samego tego co jej robi wydaje się czerpać nieograniczoną satysfakcję. Mimo wszystko i tak najdramatyczniejsza wydaje się być sytuacja z jej ojcem, który delikatnie mówiąc raczej nie jest zadowolony z tego co się wydarzyło. Tym bardziej, że sam ma nie lada problemy ze swoją ukochaną.
Po raz kolejny autorka mnie nie zawiodła, bo książkę dosłownie połknęłam w kilka chwil, dlatego czekam na kolejne tytuły i sięgam po te, których jeszcze nie miałam okazji czytać.

Daję 8 i zachęcam do lektury ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"- Technika "na lisa"(...)
- Całą noc się czaił, a nad ranem spier...No poszedł."

"...niezależnie od tego, jak to się kończy, warto kochać i być kochanym. Warto choć przez chwilę, godzinę żyć dzień w poczuciu, że ktoś cię kocha."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Barbarzyńca - zapowiedź

sobota, 10 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 Lada dzień pojawi się najnowsza książka Anny Wolf "Barbarzyńca"


"Uwielbiana przez czytelniczki Anna Wolf nie zwalnia tempa i znów zaskakuje nas niepowtarzalną historią, której akcja toczy się w średniowiecznej scenerii. „Barbarzyńca” to porywająca opowieść o
miłosnych perypetiach wojowniczego Sasa i jego pięknej branki. Czy dzielny Lothar zdoła uratować lady Elenę przed grożącym jej niebezpieczeństwem? Czy ich miłość czeka szczęśliwe zakończenie? Premiera „Barbarzyńcy” już 14 grudnia!

Horda Sasów pod dowództwem cieszącego się mroczną sławą Lothara najeżdża Brytanię. Żądni ziemi, władzy i pieniędzy palą, grabią i mordują. Okoliczna ludność zwie ich barbarzyńcami – nie bez powodu.

Lothar zmierza od Ryton, gdzie władzę sprawuje kobieta, lady Elena. Pani na zamku zostaje pojmana i zhańbiona przez jednego z wojowników, który uważa, że ma do niej prawo, czym wystawia się na gniew swojego wodza. Lothar przejmuje władzę w Ryton. Elena boi się mężczyzny, który wygląda jak diabeł: ciemne długie włosy, czarne oczy, twarz i całe ciało poorane bliznami. Jednak z każdym dniem lęk słabnie, ustępując miejsca innym uczuciom.

Pewnego dnia, pod nieobecność Lothara, Elena staje w obronie służącej, Duli, którą jeden z Sasów chciał zgwałcić. Broniąc się, Dula rani napastnika. Kobiety w panice uciekają do lasu i wpadają w ręce grasującej tam bandy. Dowódca uprowadza Elenę, a pobitą Dulę zostawia na pożarcie dzikim zwierzętom. Lothar wyrusza na ratunek swojej brance.

Czy miłość i przeznaczenie pokonają zło i chciwość? Czy dwa tak różne światy mogą stworzyć jeden wspólny? Miejmy nadzieję, że dobro i pokój zwyciężą…

„Barbarzyńca” to kolejny po „Klątwie Berserkera” romans średniowieczny w dorobku Anny Wolf. Czołowa autorka literatury kobiecej sięga do tradycji romansu dworskiego i zabiera czytelniczki do świata, w którym powodowana porywczością przemoc fizyczna nierozerwalnie łączy się z wielkimi uczuciami. Burzliwe miłosne perypetie lady Eleny i owianego złą sławą, nieustraszonego dowódcy Sasów, Lothara intrygują od pierwszej strony, udowadniając, że miłość potrafi zmiękczyć nawet najtwardsze serce. Klimatu tej niezwykłej historii dodaje atrakcyjna językowa stylizacja. Wartka akcja oraz doskonale nakreślone sylwetki bohaterów sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem.

Anna Wolf – polska pisarka najbardziej znana z cyklu „Gangsterzy” przedstawiającego braci Tarasow. Mimo ogromnej popularności zyskanej dzięki mafijnej serii, wciąż pozostaje osobą bardzo tajemniczą. Niewiele wiadomo o niej samej, jej życiu zawodowym oraz prywatnym. Ze skąpych informacji dostępnych w internecie dowiedzieć się można jedynie, że mieszka w Gorzowie Wielkopolskim, jest matką dwóch dorastających córek i właścicielką cocker spaniela. W wydawnictwie Akurat ukazało się dotychczas jej osiem powieści: „Parker Rain”, „Klątwa Berserkera”, „Ring” i „Ring 2” (dylogia „Bokserzy”), „Storm” i „Knox” (seria „Storm Riders MC”), „Obietnica gangstera” i „Oblicze gangstera” (seria „Bracia Tarasow”)."

Ktoś zainteresowany? Kto czeka?

Czytaj dalej »

Kamienny krąg

czwartek, 8 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

 Dziś kilka słów o najnowszej książce Heleny Dahlgren "Kamienny krąg" 


Mina zdradziła Jeźdźców Duszy, przez co Anne przepadła. Jej przyjaciółki postanawiają ją odnaleźć, i jeśli to możliwe pomóc jej powrócić do Jorvik. W tym celu zwracają się z prośbą do druidów z sekretnego kamiennego kręgu. Niestety poza Miną nikt nie wie, że to miejsce również jest zagrożone. 

Czy Jeźdźcom Duszy uda się odnaleźć i uwolnić przyjaciółkę?

Determinacja, brak zaufania, żal, 

Kolejna książka o przygodach Jeźdźców Duszy. Tym razem w nieco bardziej mrocznej odsłonie, bo jednak mało jest tu optymistycznych akcentów. Najpierw dramat spowodowany zniknięciem Anne, potem próby odnalezienia jej i uwolnienia. W międzyczasie dowiadujemy się o pewnych sekretach, o których wiedzą tylko nieliczni. Na szczęście mimo przeszkód przyjaciółki są pełne determinacji by osiągnąć cel. I choć jest on okupiony nie lada wyzwaniem i śmiercią to nie poddają się. Jest jednak tajemnica, o której nie mają pojęcia, a może ona zdecydowanie zaważyć nad dalszymi losami nie tylko Jeźdźców Duszy ale i całej wyspy Jorvik.
Jak i w poprzednich częściach o przygodach Jeźdźców Duszy, tak i w tej dowiadujemy się o niesamowitej sile przyjaźni jaka łączy z sobą Jeźdźców. I choćby największe przeciwności stawały im na drodze, jeśli są z sobą szczere i nie boją się konsekwencji swoich działań są w stanie osiągnąć wszystko. Nie ma dla nich rzeczy niemożliwych do zrobienia, muszą tylko pamiętać o kilku ważnych "drobiazgach".
Oprócz samej wciągającej akcji, opisy sytuacji, miejsc, relacji między poszczególnymi bohaterami są wręcz urzekające i z pewnością chwycą za serce niejednego czytelnika również wśród tych nieco starszych. 

Daję 8 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"To niewiedza powoli pożera twoją duszę. Brak odpowiedzi jest najgorszą torturą."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Drogi Mikołaju

wtorek, 6 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

Życzę Wam przede wszystkim praktycznych prezentów. Może Mikołaj jednak bardziej się spisze, jeśli pójdziemy w tę stronę ;)


 

Czytaj dalej »

Zło pójdzie za tobą

piątek, 2 grudnia 2022

Udostępnij ten wpis:

Najnowsza książka Marka Edwardsa to "Zło pójdzie za tobą", co tym razem autor zgotował bohaterom i czytelnikom?


Laura i Daniel wyruszają w podróż po Europie. Ma to być ich ostatni wielki wypad przed założeniem rodziny. Początek ich historii poznajemy w momencie gdy jadą nocnym pociągiem do Rumunii i już na starcie książki możemy się przekonać, że o spokój raczej będzie ciężko.

Co się wydarzy w trakcie podróży? Co ich czeka po powrocie do domu? 

Strach, niepewność, śmierć,

Wielka wyprawa przed rozpoczęciem rodzinnego życia miała być czymś wspaniałym. Czymś co oboje zapamiętają na długo. I podróż była udana do czasu. A konkretnie do momentu gdy zostają obudzeni w pociągu przez pograniczników. To właśnie od tej chwili wydarzenia przybierają mało komfortowy obrót. W końcu wyrzucenie z pociągu w nocy w środku lasu, w obcym kraju bez latarki, mapy.... nie jest niczym miłym. A to co czeka na nich w następnej kolejności także nie przyprawia o optymizm. Pociechę może stanowić fakt, że udaje im się w końcu nawiązać kontakt z ambasadą i wrócić do kraju. Można by uznać, że to koniec historii. Że skoro są w domu to są już bezpieczni i nic im nie grozi. Nic bardziej mylnego, bo z pewnością nikt nie spodziewa się, że tamte wydarzenia mogą pójść aż tak daleko. Najpierw rozpad tak dobrze zapowiadającego się długotrwałego związku. A potem spirala śmierci. Ciężko oszacować, które wydarzenia mają większy wpływ na bohaterów. Te z podróży po Rumunii, czy te po powrocie do kraju. Żadne z nich nie są z pewnością przyjemne, a to co się dzieje oboje doprowadza niemal do obłędu. Dobrze, że, mimo wielu złych decyzji, jednemu udaje się zachować w miarę trzeźwy umysł i nie poddaje się tylko szuka konkretnej przyczyny i rozwiązania.
Autor pokazuje skalę zepsucia, które może wydrążyć bardzo głęboką jaskinię w ludzkim umyśle i sercu. Traktowanie kobiet i dzieci, przedstawione w tej książce, przez złych "bohaterów", ich dążenie do zaspokojenia własnych potrzeb i uzyskania zysków jest ohydne. I świadczy nie tylko o ich zwyrodnialstwie, a wręcz o odczłowieczeniu.
Nawet gdy już pewne rzeczy zostają wyjaśnione wiele jeszcze pozostaje zagadką, która jakby nie było chwilami potrafi przyprawić o gęsią skórkę. Jednak dzięki temu czytelnik, wraz z bohaterami pozostaje w ciągłej niepewności, a tym samym akcja robi się bardzo interesująca i wciągająca, więc niech nikogo nie zrazi objętość książki, bo to tylko początkowe, mylne wrażenie. Przeczytacie ją nim zdążycie się zorientować, że to już koniec ;)  

Daję 8 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Nowy Eden Powrót Raju utraconego - zapowiedź

środa, 30 listopada 2022

Udostępnij ten wpis:

 Jeśli ktoś lubi książki Eweliny C. Lisowskiej, to na czasie będzie okazja zapoznać się z moją opinią o jednej z nowszych książek tej autorki. A konkretnie "Nowy Eden Powrót Raju utraconego".


"Siedem dni ciemności, koniec świata, koniec zła. A później nastaje nowy świat. Wiara Wabel ma za zadanie zbadać miejsce, gdzie powstał Nowy Eden, rajska kraina pełna niesamowitych stworzeń, roślin i anomalii, które przejdą wszelkie jej oczekiwania. To tam Wer pozna zwyczajnego mężczyznę, który zmieni jej życie o 180 stopni. Lecz czy Faust Obałel jest jedynie zwykłym żulem osiedlowym, którego ona się brzydzi? A może jest kimś całkiem innym?

Wer będzie miała za zadanie nie tylko zbadać Nowy Eden, ale także zmierzyć się z traumami swojego życia. Faust pozwoli jej przeczytać swoje zapiski z okresu ciemności i z pierwszych dni nowego Raju.

„NOWY EDEN Powrót Raju utraconego” to romans SF, który wprowadzi Cię w niezwykły świat duchowych przeżyć. Nie brak w nim także i cielesnych doznań, o których opowie Ci narratorka i zarazem główna bohaterka Wiara Wabel. Tajemnice, cudowne miejsca, miłość, która narodziła się w duszach, zanim przyszły na ten świat… Daj się wciągnąć w niesamowity świat Nowego Edenu i zobacz, jak mógłby wyglądać świat oczyszczony ze zła. Przekonaj się, czy miłość jest w stanie pokonać wszelkie uprzedzenia i trudną przeszłość."

Romans science-fiction

Wydawnictwo Romanse

Premiera 17.08.2022

Autorka planuje sprzedaż książki papierowej w druku na żądanie, w RIDERO.

Ktoś czeka na  tę książkę?

Czytaj dalej »

Królowa żebraków

poniedziałek, 28 listopada 2022

Udostępnij ten wpis:

 Dziś kilka słów o najnowszej książce Eweliny C. Lisowskiej " Królowa żebraków"

Wiktor to stary kawaler. Mieszka sam i najoględniej mówiąc ma problem z utrzymaniem jako takiego ładu wkoło siebie. Za to jest niesamowicie w swej redaktorskiej pracy, a jego postura może podobać się kobietom.  
Ewelina, aby wspomóc rodzinę finansowo szyje szmaciane laleczki i sprzedaje je na ulicy. Choć zarobek jest z tego marny, to jej kiepskie zdrowie nie pozwala na podjęcie innej pracy. Któregoś dnia ojciec przyprowadza do domu mężczyznę, prawie dwukrotnie starszego od Eweliny, którego przedstawia jako jej przyszłego męża. Sprzeciw Eweliny wiąże się z wyrzuceniem jej z domu. Wiktor znajduje dziewczynę na ulicy i zabiera ją do siebie. 

Czym skończy się przypadkowe spotkanie?

Niepewność, rozsądek, wahanie, odrzucenie, empatia,

Tym razem autorka przedstawia historię dwojga ludzie niemal z dwóch różnych kręgów społecznych. On pochodzący z dobrze sytuowanej rodziny, odrzucił bogactwo, zaznał w życiu niejednego upokorzenia, ale zna wartość życia i każdego zarobionego przez siebie gorsza.
Ona nieraz musiała mierzyć się z własnymi słabościami i uszczypliwością rodziny. Próbowała przezwyciężyć samą siebie aby udowodnić, że jest coś więcej warta, jednak niestety, jak w przysłowiu "chcesz dobrze, a wychodzi jak zwykle". Tym sposobem trafia na ulice, niczym "Dziewczynka z zapałkami" w mroźny, śnieżny wieczór bez szans na ratunek. Tylko przypadek sprawia, że Wiktor znajduje ją w ostatniej chwili i na własnych rękach zabiera ją do siebie. Troskliwie się nią zajmuje, co z pewnością ma wpływ na szybszy powrót do zdrowia. Oboje przekonani, że została porzucona przez rodzinę zajmują się sobą na wzajem. Jest sporo chwil niepewności, on przekonany, że ona go w końcu zostawi, ona, że on ją w końcu wyrzuci tracą sporo czasu na przemyśleniach nad ich dalszym losem. Zrozumiałym jest, że złe doświadczenia nie za bardzo pozwalają im zrobić krok do przodu, jednak nieco drażni brak konsekwencji w działaniu i odwagi zmierzenia się z nimi. Nawet jeśli jakaś decyzja zostaje podjęta to jej realizacja przypomina nieco "Syzyfową pracę". Na prawdę przerażające wręcz jest to jak bardzo brakuje im pewności siebie, choć jedno dla drugiego jest w stanie sporo poświęcić nawet ryzykując to co już udało im się zbudować. Trzeba przyznać natomiast, że nie brakuje im zrozumienia i wyrozumiałości pewnych okoliczności, bo jednak kto inny z pewnością postąpiłby zupełnie inaczej.
Mimo to, że czasem zachowanie bohaterów potrafi nieco rozdrażnić (bo jednak jak coś zostało ustalone to powinni się tego trzymać, a nie w kółko roztrząsać), to książkę czyta się całkiem przyjemnie. Najbardziej co łapie za serce to wzajemna pomoc i determinacja jeśli chodzi o inne sprawy. Choć nie są do końca pewni siebie na wzajem, to jednak są sytuacje, w których potrafią doskonale się odnaleźć i raz podjętą decyzję doprowadzić do szczęśliwego końca.
Można też tu zobaczyć relacje rodzinne, jak łatwo nieraz zerwać więzi, które teoretycznie są nierozerwalne i jak ciężko czasem jest je odbudować. I nawet jeśli udaje się nawiązać nić porozumienia, to niekiedy bywa tak, że uraz pozostaje już na zawsze. Niby jest dobrze, ale to już nie jest to co było.
Jak udaje się wszystko poukładać i na ile mocne więzi łączą tę dwójkę i ich bliskich musicie się jednak przekonać sięgając po książkę ;)

Daję 8 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Stronę autorki

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Facetom to czasem trzeba podać instrukcję, bo wyobraźni nie mają za grosz."

"Miłość to jest takie uczucie, które po prostu jest. Nie można kochać za coś, kocha się pomimo wszystko. I wcale nie musisz się starać, żebym cię kochał."

Romans historyczny z subtelną dawką erotyki, 20-lecie międzywojenne

Wydawnictwo Romanse

Premiera 22 listopada 2022 roku

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)

Czytaj dalej »

Łowcy między światłem a cieniem

czwartek, 24 listopada 2022

Udostępnij ten wpis:

 Dziś pierwsze spotkanie z twórczością Pana Alana Pałczyńskiego w książce "Łowcy między światłem a cieniem"

Annie wraz z matką i jej obecnym partnerem przeprowadza się do małego miasteczka, w którym dochodzi do serii morderstw, a głównymi ofiarami są jej rówieśniczki. Mimo początkowego wycofania udaje jej się nawiązać znajomości, które otwierają przed nią wiele, do tej pory zamkniętych drzwi. A dzięki uporowi i ciekawości postanawia stawić czoła nieznanemu i dociekać prawdy. 

Czy Annie grozi niebezpieczeństwo? Kto i dlaczego morduje młode kobiety? Komu można zaufać?

Strach, siła, brutalność, nieznane, tajemnice,   

Początkowo może się wydawać, że autor, w tej książce prezentuje dość typowy obraz wielu młodych ludzi. Wycofani, zamknięci we własnym świecie nie dostrzegający tego co dzieje się do koła. Jednak Annie zdaje się widzieć więcej niż jej przeciętny rówieśnik. Udaje jej się nawiązać znajomości, które, jak się okazuje pomagają w odnalezieniu odpowiedzi na wiele pytań, a także siły potrzebnej do walki o los ludzkości. Niestety nim znajdzie właściwą drogę i podąży w odpowiednim kierunku musi zginąć jeszcze sporo osób. Tym bardziej, że tak na prawdę nie wiadomo komu ufać.
Niejako szczęściem Annie jest jej intuicja, która trafnie podpowiada jej, w którym kierunku powinna podążyć.
Autor pokazuje nam w tej książce nie tylko obraz młodych ludzi. Ciekawych, żądnych przygody, pełnych rozterek adekwatnych do ich wieku. Ale i pokazuje nieco przykrą rzeczywistość, zwłaszcza ludzi dojrzałych. Żądnych władzy i nieśmiertelności, za którą są w stanie oddać wszystko, podobnie jak zaprzedać duszę diabłu dla własnych cielesnych uciech.
I choć autor ukazuje nam wiele wręcz makabrycznych scen, a przyszłość ludzkości zdaje się jawić jako apokalipsa, to można uznać, że chce w ten sposób powiedzieć "człowieku opamiętaj się".
Owszem można tę książkę przeczytać również, jako ciekawy przerywnik od innych lektur. Taką młodzieżówkę z dodatkiem nieco makabrycznego fantasy, ale moim zdaniem książka powinna zmuszać choć trochę do refleksji i zastanowienia się nad otaczającym nas światem. Tym bardziej gdy do koła dzieje się tak wiele złego. Bez obaw pozycja ta została tak napisana, że z pewnością nikt nie będzie miał problemu ze zrozumieniem o czym mowa, a wręcz nie będzie mógł się oderwać od lektury, nawet mimo wielu różnych dziwnych wydarzeń. Tak więc tym bardziej zachęcam do sięgnięcia po tę książkę i spędzenie z nią kilku chwil sam na sam ;)

Daję 9 i zachęcam do lektury ;)

Zainteresowanych odsyłam na Fb wydawnictwa oraz LC

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Czasem jednak łatwiej uwierzyć w kłamstwo niż znacznie bardziej przerażającą prawdę." 

"Czegoś, co jest całkiem zepsute, nie sposób zupełnie naprawić."

"...życie to bagno, a im szybciej się z tym pogodzimy, tym lepiej."

"Nikt nie umiera ostatecznie, ale żyje jeszcze tak długo, jak nosimy go w pamięci." 

"Niestety w tym świecie tylko jednostki myślą logicznie i nie dają ponosić się emocjom."

Za książkę dziękuję autorowi Alanowi Pałczyńskiemu i przepraszam za takie opóźnienie (po awarii chwilę zeszło zanim odnalazłam plik).

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)

Czytaj dalej »

Anywany - zapowiedź

wtorek, 22 listopada 2022

Udostępnij ten wpis:

Jeśli ktoś tęsknił za książkami Pauliny Świst to na chwilę zostanie ukojony w wyczekiwaniach.

"Najbardziej tajemnicza polska autorka powraca! Choć Paulina Świst nigdy nie pokazała swej twarzy, to przed czytelnikami odsłania znacznie więcej – najciemniejsze zakamarki adwokackiego świata. A tam trudno odróżnić ofiary od drapieżników. Zwłaszcza, że zwykle kończą tak samo… „Anyway” w księgarniach od 23 listopada!

Od czasu głośnego debiutu w 2017 roku na stałe zagościła nie tylko w sercach czytelników, ale i na podium list sprzedaży. Jej książki rozeszły się w setkach tysięcy egzemplarzy, jeszcze przed premierą zyskując status bestsellerów. A Paulina Świst ani myśli spocząć na laurach!

W najnowszej książce autorka zabiera miłośników mocnych wrażeń do świata Kseni i Patryka – doskonale znanych czytelnikom z „Fightera”. I choć wydaje się, że ci żyją w szczęśliwej bańce, to jest jak w życiu życiu: nic nie układa się tak, jak powinno… 

Kiedy Patryk z zarzutami zabójstwa (i pod czujnym okiem Veromaxu) trafia do aresztu, do akcji wkracza zespół adwokatów z warszawskiej kancelarii NRJ z Krystianem Ragowskim na czele, oraz z nowym nabytkiem w osobie Igi Mianowskiej. Historia tych dwojga zaczęła się gorąco, ale pożądanie nie zawsze zgadza się z sercem, serce natomiast zwykle kłóci się z rozumem. Ale póki co Iga i Krystian muszą odłożyć emocje na bok, bo gra będzie się toczyć o najwyższą stawkę. A i cena będzie koszmarnie wysoka.

Paulina Świst – pseudonim literacki pisarki urodzonej w 1986 roku w Gliwicach. Z wykształcenia prawnik, prowadzi kancelarię adwokacką we Wrocławiu. Pełniła i pełni rolę obrońcy w wielu postępowaniach sądowych: od spraw drobnych kradzieży, aż po procesy zorganizowanej przestępczości. Dla dobra klientów oraz własnego bezpieczeństwa musi ukrywać się pod pseudonimem. Wszystkie jej książki osiągnęły status bestsellerów. („Prokurator”, „Komisarz” „Podejrzany”, „Karuzela”, „Sitwa”, „Przekręt”, „Paprocany”, „Chechło”, „Sztauwajery”, „Fighter”)."

To jak? Czekaliście?

Czytaj dalej »

Szachownica

piątek, 18 listopada 2022

Udostępnij ten wpis:

 Najnowsza książka, "Szachownica", jednego z moich ulubionych autorów, Leszka Hermana, już na półkach, a ja Wam coś niecoś o niej opowiem :)

Karen i Patryk udają się w podróż do USA, gdzie Karen na jednej z aukcji wygrywa licytację, a konkretnie skrzynkę - szkatułkę łowcy wampirów, pochodzącą ze Szczecina. Pomijając fakt, że wydaje na nią niebotyczną sumę i bez tego budzi ona sporo kontrowersji. Chcąc poznać więcej szczegółów dotyczących jej historii, a także rodziny do której przed laty należała udają się z wizytą na dość upiorną farmę w Wirginii, a później na bagna Karoliny Północnej. Tym samym zaczyna się ich niesamowita podróż na innym kontynencie, w której nie brakuje również ucieczek przed groźnymi poszukiwaczami cennych dokumentów.

Co kryje szkatuła? Dlaczego jest taka cenna? Kto i dlaczego jej poszukuje?

Ekscytacja, tajemnice, skarby, pościgi, ucieczki, strach

Po raz kolejny autor tworzy mega historię, która wciąga bez reszty. Tajemniczy przedmiot, który wzbudza wielkie zainteresowanie i niesamowite pożądanie. I choć z jednej strony Patryk jest dość zachowawczy, a wręcz bardzo sceptyczny, to z drugiej wygląda na to, że jednak podoba mu się zmiana kierunku ich wyprawy, i choć ze sporą rezerwą, bierze w niej udział u boku Karen. Zaś dziewczyna wydaje się wręcz oczarowana przed historię, którą może za sobą nieść szkatuła i nie zamierza spocząć póki jej nie pozna. Oczywiście nie może obyć się bez przygód z udziałem przeciwników, uzbrojonych w broń palną i dysponujących nie tylko większą tężyzną fizyczną, ale i sporymi zasobami finansowymi. Jednak Karen i Patrykowi udaje się przetrwać nawet spotkanie z aligatorami.
Rzecz jasna, równolegle toczy się i druga historia, a konkretnie ta dotycząca wydarzeń sprzed dwustu lat, od której to wszystko się zaczęło, w zamku na dalekim Pomorzu. Tu także nie brakuje różnorodności. Są wystawne bale, miłostki, romanse, szyk, przepych, dworskie skandaliki, ale i strach, legendy, śmierć, pomównienia, kradzieże. Młode panny, którym na siłę są poszukiwani kandydaci na mężów. Kawalerowie, którym swatane są poszukiwane możne panny z bogatych domów. I własne śledztwo prowadzone przez dwórkę, która, wbrew pozorom, nie jest taką głupią gęsią, jak się niektórym wydaje.
Obie historię przeplatają się wzajemnie tworząc niesamowitą całość i i fascynującą opowieść. Niestety, muszę z przykrością stwierdzić, że mimo tych wszystkich rewelacji i wręcz magicznego klimatu, pozostaje mi spory niedosyt. Mam wrażenie, że ciągle spora część tej historii nie została opowiedziana. Jednak mam nadzieję, że jest to specjalny zabieg autora, aby w kolejnej powieści kontynuować tę właśnie rozpoczętą.
Uprzedzam, że objętość może nieco przerazić, ale jeśli ktoś lubi przygody "Bibliotekarza" lub "Indiany Jonesa" to z pewnością wciągnie się w tę książkę i nawet nie zauważy kiedy dotrze do ostatnich słów. Polecam zwłaszcza miłośnikom przygód i czekam na kolejny tytuł tego autora ;) 

Daję 8 i zachęcam do lektury ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Przebywając obok czegoś na co dzień, traci się dystans i nie widzi rzeczy, które dla obcych są od razu zauważalne."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza/Akurat

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;) 

Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia