Strony

Zapach konwalii

sobota, 30 września 2017

Udostępnij ten wpis:
Dziś mam dla Was recenzję książki od Animos pt. "Zapach konwalii", Danuty Korolewicz:






Anka jeszcze się uczy, za kilka tygodni czeka ją matura.
Mariusz pracuje jako instruktor.
Są bardzo udaną parą. Nie tylko estetycznie wyglądają razem bardzo atrakcyjnie, ale również układa się między mini idealnie. Do czasu. 
Niestety Mariusz ma za sobą bardzo toksyczny związek. Podczas wspólnego pobytu Anka ma niemiłą okazję poznać byłą dziewczynę Mariusza. W dodatku, Matylda nie odpuszcza. Próbuje mącić młodej dziewczynie w głowie, podkopując prawdomówność jej partnera. Swoimi intrygami wzbudza w Ance chorobliwą zazdrość, której Mariusz nie potrafi zdzierżyć. 
Grzegorz, brat Anki, widząc że ta nie poświęca wystarczająco dużo czasu nauce, a zamiast tego ciągle się zamyśla, prosi przyszłego szwagra, aby ten zerwał z jego siostrą. 
Jak skończy się ich historia? Czy będzie to tylko krótka, trwająca w nieskończoność przerwa czy definitywny koniec?

W książce mamy okazję poznać również życie artystki, malarki Ary, jej partnera Filipa. I jeszcze kilku osób z otoczenia Anki i Mariusza. 

Wątek alkoholu, a w zasadzie nadużywania alkoholu przez jedną z bohaterek, pokazuje jak nałóg może destrukcyjnie wpłynąć na związek. Tak samo jak zaborcza zazdrość. 

Wahania nastrojów, załamania nerwowe naszej artystki ukazują ile czasem kosztuje stworzenie dzieła sztuki na najwyższym poziomie.

Historia może jak wiele innych jednak napisana w prostym, łatwo przyswajalnym języku. Dzięki czemu książka czyta się bardzo szybko i przyjemnie, a literówki nie przeszkadzają aż tak bardzo.

Czytając mamy okazję zastanowić się nad własnym postępowaniem, uczuciami względem ukochanej osoby, innych ludzi. Zostajemy zmuszeni do zatrzymania się nad racją Grzegorza - czy wtrącać się w życie siostry? Odbierać jej szczęście w imię jej przyszłości? 
Przecież w realu nie każda historia musi skończyć się happy endem. Ile razy jest tak że chcąc dobrze, dla siebie czy kogoś bliskiego, okazuje się że to co zrobiliśmy lub powiedzieliśmy, było największym błędem jaki mogliśmy popełnić?

Ukochanej osobie należy również dać nieco wolności. Nie powinno się jej ograniczać, należy zrozumieć jej potrzeby i wspierać w trudnych chwilach. A przede wszystkim powinno się szczerze rozmawiać, zwłaszcza gdy planuje się wspólną przyszłość - życie to nie książka ze szczęśliwym zakończeniem. 


Daję 7 i zachęcam do lektury. 


Cytaty jakie wpadły mi w oko:

"Bo to była rosiczka. Z jej uścisku wyrwać się można było z pokaleczoną duszą."

"...robisz to na własne życzenie."

"-Jesteś kochany [...] Ale nie musisz kupować mi żadnych prezentów. Wystarczy mi, że jesteś. To ty jesteś moim najlepszym prezentem."

"...jak się kogoś kocha, to [...] nie odpycha się go od siebie i nie wyrzuca jak zdarte buty!"

"...na chwilę przestało działać prawo  Newtona i odleciała gdzieś jego żona."

"- Jeśli zechcesz, zamówię dla ciebie tam na górze, najpiękniejszą pogodę [...] 
- Nie chcę. Może nawet deszcz padać, mogę moknąć dla ciebie, ale chcę być tylko z tobą i dla ciebie. Chcę wierzyć, że jesteśmy tylko dla siebie."

"Kochała te chwile, kiedy przytuleni do siebie, czuli smak swoich ust, pocałunków, kiedy zamykała oczy ubrana tylko w rozkosz pożądania, uwielbiała dotyk jego ciała, rak i mówiła słowa, których nie wypowiedziałaby nigdy nikomu innemu. I nie znosiła chwil rozstania."

"Wy kobiety, macie nadzwyczajne zdolności do znajdowania problemów, których nie ma. I tak będziemy się nawzajem potykać o siebie w najmniej spodziewanych miejscach, czasem zrywać ze sobą, wracać, a żyć trzeba dalej."

"... jesteś dla mnie kimś ważnym w moim życiu. Jestem wielkim szczęściarzem, że jesteś ze mną, [...] wszystkie znajome mi dziewczyny, kobiety, są przy tobie takie... nieważne i nieciekawe."

"Wiesz, kochanie, że jesteś moim nałogiem?"

"Nigdy, nigdy, nie odda go innej, bo jest jej cieniem, oddechem, a czy można żyć nie oddychając?!"

"W życiu coś, albo kogoś trzeba wybrać."

"- Nie zadzwonił?! No to wiesz, co?! Takich to światłem po oczach i kapciem! Bo nie zasługują na litość!"

"Trzeba działać, a nie gadać."

"...nic i nikt nie jest dany raz, na zawsze."

"...kobieta zrozumie, dziewczyna jeszcze nie..."

"- Taka jestem [...] Albo zaakceptuje się mnie z moimi humorami, albo do widzenia."

"W dużej dawce wszystko szkodzi i zaczyna brakować oddechu..."

"Chcę żyć szybko, kochać i być kochaną. Czy to zabronione?"

"- Trzeba mieć silne łokcie, żeby przepchnąć się do przodu. Ja nie udaję innej niż jestem, a jeżeli chce się osiągnąć jakiś cel, to nie można bawić się po drodze nieodpowiednimi zabawkami, tylko brać te dobre, sprawdzone, takie, które chce się mieć za wszelką cenę."

"W życiu trzeba postawić sobie jakiś cel i jeżeli go nie ma, to po co żyć?"

"Wiesz,że jest start i meta. Ja jej jeszcze nie przekroczyłam, bo za metą nie ma już nic. Chwilowa euforia, świetny wynik, którego już nigdy można nie powtórzyć i co potem? Boję się tego. Jeżeli mam się spalić, to do końca."

"Wystarczy kilka razy wskazać kogoś palcem, że jest wart twojej forsy i uwielbienia i ludzie to kupią! Oszukani kolorowym opakowaniem, blichtrem, medialnym szumem i to mnie wkurza. A ci wybrańcy, zakładają na twarz maski z wyszczerzonymi zębami i fałszywymi uśmiechami."

"Jesteś kochana, cudowna i moja..."

"Taka nieodwzajemniona miłość jest jedną z najgorszych."

"Tańcz ze mną w blasku księżyca
Dopóki nie skończy się świat.
Tańcz i nie pytaj o nic,
Bo tylko tyle mogę ci przecież dać.
Więc tańcz ze mną, tańcz."

"Muzyka lasu była upojna, namiętna, można się było w niej zatracić. Spleceni ramionami w gorącym uścisku, oczarowani sobą, długo tańczyli.......Jakby świat miał się skończyć."


P.S. 
Po rozmowie z autorką dowiedziałam się, że "Zapach konwalii" to druga część "Błękitnego lata", trzecia to "Dalia" zaś czwarta "Dziewczyna z ulicy Ogrodowej". Książki nie są ponumerowane, jednak razem stanowią spójną historię. W związku z powyższym jeśli ktoś jest zainteresowany zachęcam do sięgnięcia po cały zestaw w odpowiedniej kolejności - sama gdy tylko będę miała możliwość z pewnością sięgnę po pozostałe tytuły.
Czytaj dalej »

AWM

czwartek, 28 września 2017

Udostępnij ten wpis:
Zapraszam po raz wtóry na spotkanie z produktami jakie oferuje Wydawnictwo AWM:


Jak zawsze przesyłka od AWM wywołała niesamowitą radość u mojego dziecka:



W teczce znajdziemy:
- model ambulansu:



- sudoku:



- książeczkę z zadaniami:


Paweł w pierwszej kolejności zabrał się za samochodzik. W ciągu kilku minut został on wyrwany i mama została wciągnięta w pomoc przy składaniu modelu:






Gotowe autko prezentuje się niesamowicie, a zabawa nim dostarcza mnóstwa radości.




Sudoku pozwala na ćwiczenie wyobraźni. Zawiera dużo różnych kart, które można uzupełniać odpowiednimi naklejkami:




Przy okazji ucząc się różnych nowych rzeczy: kolorów, pojazdów, owoców, kształtów.

Książeczka z zadaniami jest co prawda przeznaczona dla nieco starszych dzieci. Jednak dla chcącego nic trudnego i nawet malucha można wciągnąć w niektóre zabawy jakie są w niej zawarte. Oczywiście ćwicząc również np spostrzegawczość:







Książeczka "Papierowe zabawy"


Zawiera instrukcję jak z niej korzystać:


instrukcje jak złożyć poszczególne zwierzątka:


naklejki :


modele samochodzików:


kolorowe karty:


planszę umożliwiającą zabawę autkami:


Wszystko bardzo szczegółowo opisane, dzięki czemu każdy bez problemu może zająć się zabawą. Wiadomo dziecięce, małe rączki muszą się dopiero nauczyć wielu rzeczy i nie są tak wprawne jak nieco starszych ludzi, jednak z pomocą rodzica można zbudować bardzo fajny zestaw oraz spędzić mile czas na wspólnej zabawie. Tym bardziej iż po złożeniu żądanego modelu można bawić się nim na załączonej planszy, którą wcześniej można pokolorować. I tak żabka może wskoczyć do stawu lub świnka taplać się w błotku, a samochodzikami jeżdżąc po mieście, uczyć się przepisów ruchu drogowego.

Dajemy każdemu z osobna i wszystkim na raz 10.
Z czystym sumieniem mogę polecić poszczególne elementy. Zwłaszcza na długie jesienno - zimowe popołudnia i wieczory, jest to doskonały sposób na spędzenie czasu z dzieckiem.

Zainteresowanych odsyłam pod poniższe linki (z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie):

https://www.facebook.com/AWM-227509100628775/

http://www.awm.waw.pl/
Czytaj dalej »

Poczta 18-23.09

środa, 27 września 2017

Udostępnij ten wpis:
W ubiegłym tygodniu nie było za wiele, ale zawsze to coś ;)

Przesyłka od Antykwariat i Księgarnia Tezeusza:




Ślicznie dziękuję za wspólną zabawę oraz książkowe wyróżnienie.

Będzie co czytać i o czym pisać.
Zapraszam na kolejne wpisy.
Czytaj dalej »

Clementoni 6 - Rock Style

wtorek, 26 września 2017

Udostępnij ten wpis:
Kolejny zestaw dzięki, któremu możemy samodzielnie zrobić bransoletki, ale w jakim stylu? Od Clementoni:


Proste, przejrzyste, obrazkowe instrukcje, które przeprowadzą nas przez stworzenie kolejnych ozdób:

Projekt pierwszy:




Projekt drugi:



Projekt trzeci:



Projekt czwarty:



Choć na pierwszy rzut oka ilość pomocy nie wygląda zbyt okazale to jednak można zrobić aż cztery różne bransoletki.


Moim zdaniem jest to wręcz cudna propozycja dla małych rękodzielników jak i dla początkujących pasjonatów. Szeroka możliwość jaką odkrywa przed nami ten zestaw pozwala na znaczne puszczenie wodzy fantazji podczas tworzenia. Oczywiście musimy uważać na małe elementy i małe dzieci, ale wszystko jest do zrobienia jak ma się głowę na karku.

Dajemy 8 i polecamy, bo warto. Zwłaszcza w długie jesienno - zimowe wieczory, połączenie przyjemnego z pożytecznym.


Zainteresowanych odsyłam pod poniższe linki:

https://www.facebook.com/ClementoniPolska/?ref=br_rs 

http://www.clementoni.com/pl/
Czytaj dalej »

Ważne są tylko chwile

niedziela, 24 września 2017

Udostępnij ten wpis:
Dziś kolejna recenzja książkowa "Ważne są tylko chwile" Angeliny Palm.



Anastazja piękna, silna, niezależna, kobieta, która świadomie decyduje się na samotność. Boi się stałych związków, mimo że w pewnym momencie życia była nawet mężatką.

Mówią, że "kto ma szczęście w miłości, nie ma szczęścia w pieniądzach". I tak można by powiedzieć o bohaterce tej książki. Firma prężnie się rozwija, odnosi sukcesy. Jednak jej właścicielka mimo, że ma niemal wszystko jest samotna, po części z własnego wyboru. Do tego dochodzi w pewnym momencie diagnoza, która niemal utwierdza ja w przekonaniu, iż nie powinna nikogo do siebie przywiązywać.

W jej mniemaniu żaden facet nie jest w stanie za nią nadążyć, dlatego również nie chce się wiązać by nie musieć się znowu rozczarować.

Książka o kobiecie zranionej nieco przez życiowe doświadczenia, ale i przez samą siebie. Nie potrafi się zatrzymać. I choć ciągle brnie do przodu wraca do wspomnień, do przeszłości. Każdy jej związek jest w zasadzie z góry skazany na porażkę, gdy pojawiają się problemy, zaczyna wkradać się rutyna, zamiast próbować stawiać czoła trudnościom - odchodzi. Kwestiom jest tylko czas, jeden związek kończy się szybciej inny trwa nieco dłużej.

Nie ważne jest to co było, to co będzie - jest nieznanym. Ważne jest tylko tu i teraz.

Historia, która dużo daje do myślenia i pozostaje w sercu na bardzo długo. Każe wręcz przystanąć i zastanowić się nad sensem własnego życia. odpowiedzieć sobie na pytanie dokąd zmierzamy? Co chcemy osiągnąć?

Nie każdy ma na tyle kasy by pozwolić sobie na dalekie podróże. Ale czy aby być szczęśliwym i zwiedzać świat trzeba wybierać się na egzotyczne wycieczki?
Jedni lubią podbijać/zwiedzać dalekie kraje inni wolą założyć rodzinę i ewentualnie w miarę możliwości odkrywać uroki najbliższej okolicy. Najważniejsze jest czy w danym momencie i czasie jesteśmy szczęśliwi.

Daję 9 i polecam zwłaszcza ludziom niezdecydowanym czego chcą lub po prostu chcą zagłębić się w siebie - daje do myślenia.



Cytaty jakie wpadły mi w oko:

"Żyjemy tu i teraz i tylko od nas zależy, jak wykorzystamy każdy kolejny dzień. Czy będziemy na tyle zmęczeni, aby przeleżeć cały dzień w łóżku i użalać się nad sobą? Czy po kilku godzinach snu przebudzimy się i będziemy cieszyć się wschodzącym słońcem?"

"Chwila
Przyszłaś nagle, ledwo Cię dostrzegłam
Spojrzałaś na mnie
Powiedziałaś - chodź
Umarłam, przestałam istnieć
Byłaś tylko Ty i Ja
Odeszłaś, pozostawiając wspomnienia
Pamiętam Cię, jak dziś, płaczę
Już nie wrócisz
Będą inne, piękniejsze
Ale Ty - Ty zawsze będziesz tą jedyną
Tą, którą zmieniła moje życie."

"...wciąż szukała szczęścia. Nie tylko w sobie, ale przede wszystkim w innych ludziach, aby je zrozumieć i w oparciu o doświadczenia innych, nauczyć się je budować i utrwalać w swoim życiu."

"W ich życie wkradła się codzienność, której ona nienawidziła, z którą nigdy nie potrafiła się pogodzić. To ją zabijało. Doprowadzało do głębokiej depresji i melancholii."

"Jestem przy tobie. Kocham Cię. Przy mnie nie musisz niczego się bać."

"Gdyby wiedziała, jak zdobyć narkotyki, naćpałaby się tego wieczoru, aby o tym wszystkim zapomnieć, aby przez chwilę przestać myśleć. Przestać czuć."

"Chcę przekraczać granice. Żyć na krawędzi. Czuć się wolną. Nie myśleć o przeszłości, ani przyszłości. Chcę po prostu żyć tu i teraz. Bo tylko tu i teraz się liczy. Tylko tu i teraz możemy być szczęśliwi."

"Wiedziała jednak, że jeżeli bardzo chce być na sam szczycie, musi być przygotowana na to, że nie raz może upaść na samo dno. To nie było istotne. Ważne, aby mieć siłę, aby się podnieść i iść coraz wyżej i wyżej i nie bać się porażki. Ryzykować, żyć na krawędzi i zawsze być w porządku wobec siebie, wobec własnych zasad."

"Tylko dziecko, doświadczając nowych rzeczy, nie boi się próbować."

"...mimo lęku i strachu, idę przed siebie. Zaciskam zęby, podnoszę do góry głowę i walczę. Walczę do samego końca, aż pokonam przeszkody i znowu będę mogła być bezpieczna. Wszystkiemu winna moja rogata natura. Uderzam porożem w mur tak długo, aż w końcu go skruszę."

"Samotność
Budzę się, wytrzeszczam oczy
Próbuję cię dojrzeć, nie widzę
Odszedłeś
Błąkam się po ciemku, szukam
Bez sensu - już nie wrócisz
A ja wciąż nie umiem spać bez ciebie"

"Jak to możliwe, że można kogoś tak bardzo kochać, a później wbijać mu nóż prosto w serce? Bez ostrzeżenia. Bez mrugnięcia okiem. Z doskonałą precyzją. I zawsze wiedzieć gdzie go wbić, aby zabolało najmocniej. Jak to możliwe, że jednego dnia człowiek jest w stanie zrobić dla ciebie wszystko, a drugiego stwierdza, że to była pomyłka."

"Czy doświadczyłaś kiedyś samotności w tłumie?[...] Czy czułaś kiedyś, że nie należysz do tego świata? Czy próbowałaś się przystosować, ale niezależnie od tego, jak bardzo chciałaś być taka, jak inni, czułaś, że to nie twoja bajka? Czułaś frustrację, która okuwała cię w kajdany, których nie miałaś siły zsunąć ze swoich nadgarstków? Tak właśnie się czuję. Sznury okuwają moje ciało, a im bardziej chcę się od nich uwolnić, tym mocniej zaciskają się wokół mojego ciała. Zabierają mi oddech. Zabierają mi życie."

"Ptak, który urodził się na wolności, nigdy nie zazna szczęścia w klatce. Nawet gdy obsypiemy go złotym pyłem i brylantami. Z każdym dniem będzie tracił siły, aż wreszcie umrze samotnie, mimo że wokół niego będzie mnóstwo ludzi."

"Wiesz, kiedy wchodzę w ogień, to zazwyczaj z pełną świadomością, że mogę już z niego nie wyjść, że mogę spłonąć. Ryzykując, możesz stracić wszystko, ale możesz też wszystko wygrać. Nawet gdyby podjęcie określonego ryzyka miałoby mnie zabić, to i tak warto ryzykować, bo umrę z poczuciem, że próbowałam, że nie rezygnowałam z realizacji swoich marzeń."

"...Na przykład związek dwojga ludzi można porównać do gry w ruletkę - nigdy nie wiesz czy i kiedy stracisz wszystko."

"Ból
Za każdym razem, gdy próbuję o tobie zapomnieć
Wracasz ze wzmożoną siła
Każdego dnia budzę się, czując cię w sobie
Nie mogę wstać, przepełniona tobą - mdleję
Wyrywam się z twoich więzów, walczę, wciąż mam nadzieję
Pozostają tylko chwilę, chwile, w których nie ma ciebie
Potem wracasz, wypełniasz mnie na nowo
Jednak są granice, ty mi je wyznaczyłeś
A kiedy w końcu je przekroczę - umrę
Na zawsze - uwolnię się od ciebie."

"Bóg zesłał jej Anioły, a między nimi postawił szatana, aby wiedziała, czym jest dobro. Bóg powiedział do niej:
Śpiewaj, jakby nikt nie słyszał, tańcz, jakby nikt nie patrzył, kochaj, jakby nikt nigdy cię nie zranił, żyj, jakby Niebo było na Ziemi. A że był Bogiem, nie wahała się mu zaufać."

"Dlaczego miłość, która była tak płomienna na początku, z czasem gasła i pozostawiała po sobie zgliszcza?"

"Tak musiało być [...] Widocznie gdzieś tam wysoko w gwiazdach, ktoś napisał dla mnie taki scenariusz, a ja, mimo że wiedziałam, że to prędzej czy później tak się skończy, nie zmieniłam go. Przyjęłam tę rolę, jakbym miała za nią dostać Oskara. Chciałam choć przez chwilę być szczęśliwa. Bez względu na to, jak bardzo miałabym potem cierpieć. Warto ryzykować. Warto po raz kolejny sięgać po diament palący się w ogniu. W końcu musi udać ci się go wyciągnąć. W końcu twoja skóra zamieni się w kamień i ogień nie będzie jej już palił. Możesz stać się niepokonanym w oczach nie tylko ludzi, którzy cię znali, ale całego świata."

"To działa jak narkotyk, nałóg przerywany chwilami głodu i trzeźwości. Dlaczego nie mogę być cały czas na haju? Tak by było prościej."

"Wiesz, dla mnie szczęście to chwile, a ich mam mnóstwo. Dla chwil [...] mogę umierać w mękach. To jest właśnie chemia miłości, której ani ja, ani ty, ani nikt na świecie nie jest w stanie pojąć."

"Nie martw się o mnie. Nie ma takiego bólu, który mógłby mnie pokonać. Przyzwyczaiłam się do niego. Stał się moim towarzyszem.Osowiałam z nim."

"Co jest najśmieszniejsze w ludziach: zawsze myślą na odwrót: śpieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie, by zdobyć pieniądze, a potem tracą pieniądze, by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają teraźniejszości, ani przeszłości. Żyją, jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają jakby nigdy nie żyli."

"Nic nie mów [...] Po prostu przytul mnie mocno i pozwól mi jeszcze przez chwile cieszyć się tobą."

"...Tak bardzo chciałabym być wolna. Móc pewnego dnia obudzić się i bez zastanowienia wsiąść w samochód i pojechać przed siebie. Nie przejmować się tym, gdzie będę spać, co będę jadła, z kim będę spędzać popołudnia, wieczory i noce..."

"...buntownika, który zawsze walczy i tak bardzo kocha wolność, że woli stracić skrzydła, aby tylko pozwolili  mu oswobodzić się z krępujących go łańcuchów. Chociaż na chwilę."

"Czy kiedykolwiek cię zobaczę [...] A jeśli nie, czy będę umiała dalej żyć? Zapadłeś tak mocno w moim sercu, a ja nie mogę i nie umiem z tobą być, nie wolno mi cię kochać."

"Nie mogła tracić czasu dla kogoś, kto nie traktował jej poważnie. ... dal jej wiele przyjemności i to w nim kochała, ale nie mogła znieść bólu, jaki wiązał się z faktem, że nigdy nie była i nie będzie dla nie ważna."

"...jak cię nie ma przy mnie, to moja dusza płonie, a serce jakby biło coraz wolniej i wolniej."

"Czas leczy rany [...] Poradzę sobie. Tym razem również sobie poradzę. Ból będzie mniejszy. Wyciszy się, aż wreszcie odejdzie."

"Rozstanie
Wolałam odejść
Napisać kilka gorzkich słów
Zapomnieć
Wolałam odejść
Nie patrzeć, jak odchodzisz
Nie pamiętać wspomnień
Wolałam odejść
Bez wyjaśnień
Bez słowa
Wolałam odejść
Umarłam..."

"Pamiętaj tylko, że nie warto żyć wspomnieniami. Jeżeli chcesz być naprawdę szczęśliwa, nie trać czasu na rozpamiętywanie tego, co było bądź tego, co mogloby być. Po prostu żyj tu i teraz i ciesz się życiem, bo masz je tylko jedno."

"Jak skutecznie pożegnać sięz kimś, bez kogo nie można żyć? Jak skutecznie odejść ze świadomością, że nigdy osoba ta już nie będzie mogła wrócić? Jak zapomnieć, jeżeli wszystko, co mnie otacza przypomina mi jego?"

"Jeśli ktoś Cię nie kocha, Twoja walka zawsze będzie skazana na porażkę."

"...jeśli cię pokocham, powinienem dać ci wolność, a jeśli do mnie nie wrócisz, znaczy, że nigdy tak na prawdę nie byłaś moja."

"Dzieci żyjące w skrajnym ubóstwie. Choć umierały, odchodząc z tego świata w potwornych mękach i niewyobrażalnym bólu, poznały miłość. Rodzice nie mogąc zaspokoić ich potrzeb fizycznych, dali im najpiękniejszy dar na ziemi - miłość człowieka do człowieka."

"...warto jest zadać sobie trud i odpowiedzieć na pytanie: czy to, co robimy, jest "nasze"? Czy schematy, które powielamy są spójne z nami, z naszymi potrzebami, wartościami, z naszą definicją szczęścia?"

"Odpuszczę tylko wtedy, kiedy szczerze usłyszę od ciebie, że już mnie nie potrzebujesz."

"...nigdy nie jest tak, że uszczęśliwiając siebie, uszczęśliwimy wszystkich. Zawsze są jakieś straty dla innych. Pozostaje tylko kwestia wyboru tych rzeczy, które niosą ze sobą mniejsze cierpienie. Mniejszy ból."

"Obiecaj mi, że niegsy nie zrezygnujesz ze swoich marzeń. Obiecaj, że niezależnie od tego, co będą mówić inni, ty będziesz szedł swoją drogą."

"Jesteś moim szczęściem. Największym skarbem, jaki kiedykolwiek miałem możliwość posiadać."

"Muzyka
Zamykam oczy, czuję Cię
Przeszywasz moje ciało
Moja krwe pulsuje
Moja dusza śpiewa
Unoszę się
Chłonę każdy dźwięk, odczuwam, płonę
Nagle wydajesz ostatnie tchnienie
Moje ciało drży w konwulsjach
Wracam, budzę się, wszystko odchodzi
Powtarzam od nowa
Jeszcze nie teraz, nie dziś
Nie chcę jeszcze wracać!"

"Anastazja żyje w każdym z nas, przypominając nam, że warto walczyć o to, czego szczerze pragniemy. Ona nigdy nie planowała. Dla niej liczyła się każda sekunda. Każda sekunda była na wagę złota...."

"....nawet jeśli się boisz. Nawet, jeśli jest ci bardzo ciężko. Nawet, jeśli wydaje ci się, że siły cię opuściły na zawsze - wstań i walcz o swoje szczęście. Żyj. Kochaj. Doświadczaj. Zmieniaj. Chłoń każdą sekundę. Bo jutro może być już za późno. I tak, umieramy zbyt szybko...."

Zapraszam na kolejne wpisy, nie tylko książkowe ;)
Czytaj dalej »

Clementoni 5 - Pop Style Watch

piątek, 22 września 2017

Udostępnij ten wpis:
Dziś kolejna odsłona produktów firmy Clementoni. A konkretnie coś dla dziewczynek, które lubią samodzielnie robioną biżuterię.



Bardzo szczegółowe instrukcje umożliwiające w łatwy sposób zrobienie własnego zegarka niemal każdemu.

Pierwszy sposób:



Drugi sposób:



Zestaw jest dość bogaty jak na zrobienie dwóch ozdób:




Kolejna propozycja na ciekawe spędzenie wspólnie czasu oraz rozwijanie umiejętności i zainteresowań dzieci. Co prawda prace wymagające większego użycia siły wymagają jednak pomocy rodzica, a małe elementy dozoru by młodsze dziecko nie połknęło ich - ale nikt nie powiedział że jest to propozycja dla maluchów. Starsze, bardziej rozgarnięte dziecko lub dorosły może mieć przy tej czynności n prawdę bardzo dużo niezapomnianej zabawy, a przy okazji nauczyć się nowych rzeczy. Być może odkryć nową pasję?



Dajemy 8, dziewczynki miały niezłą frajdę podczas samodzielnego robienia swojej biżuterii. Wnioskując po zadowolonych minach ich rodzice będą musieli częściej sprawiać im podobne zestawy, gdyż najzwyczajniej w świecie taka zabawa przypadła im do gustu.


Zainteresowanych odsyłam pod poniższe linki:

https://www.facebook.com/ClementoniPolska/?ref=br_rs 

http://www.clementoni.com/pl/
Czytaj dalej »

Kółko się zakochuje Zyta Kowalska

środa, 20 września 2017

Udostępnij ten wpis:
Tym razem miałam okazję przeczytać "Kółko się zakochuje" - w wersji elektronicznej - napisane przez Zytę Kowalską.




Książka opowiada o Kółku sześciu przyjaciółek. Każda z dziewczyn jest inna. Każda ma inne doświadczenia życiowe, inną osobowość, pasje. Jednak wspierają się wzajemnie przede wszystkim w trudnych sprawach damsko-męskich.
Dziewczyny mają za sobą różne doświadczenia związane z płcią przeciwną. Jednak w zasadzie wszystkie ich doświadczenia póki co kończą się wnioskami niezbyt przychylnymi dla rodzaju męskiego.
Próbują znaleźć Idealnego mężczyznę szukając go między innymi na portalach randkowych, szybkich randkach.Szukają porad u wróżki a nawet udają się w podróże poza granice ojczyzny. Niekiedy ich doświadczenia potrafią przyprawić o zawrót głowy
.

Prawdę mówiąc książkę czytało się dość lekko, może również dlatego że można odnaleźć dużo realnych problemów jakie towarzyszą młodym kobietom. Poszukują miłości i mężczyzny idealnego dla siebie. A ciągle napotykają na przeszkody:a to za bardzo zapatrzony w siebie, to ma zupełnie inne priorytety, chodzi mu tylko o jedno lub po latach związku uznaje że to nie to.
Dużo w niej problemów życia co dziennego kobiety i studentki, która w razie potrzeby może liczyć na Kółkowe Siostry.  
Jednak mnie nie porwała. Czegoś mi w niej brakuje. Nie wzbudziła we mnie w zasadzie żadnych emocji. Ot przeczytałam i to wszystko. Wiem za to że miło było przeczytać coś innego od tego co zazwyczaj czytam na co dzień. Ale z pewnością za nia nie zatęsknię.
 
Czy mogę ją polecić? Może ktoś lubi takie książki. Czy warto poświęcić czas każdy musi ocenić indywidualnie w mój gust akurat nie specjalnie trafiła. 

W swojej skali oceniam na: 5

Dziękuję autorce za możliwość przeczytania.

Mimo że książka do mnie nie trafiła, to znalazłam w niej kilka fajnych mądrości, którymi chcę się z Wami podzielić:

"Uznał, że dorósł do poważnego związku, kiedy poznał mnie, najbardziej interesującą kobietę pod słońcem. Czego też facet nie wymyśli, żeby zaciągnąć pannę do łóżka?! Kiedyś jeden mi obiecywał, że rzuci picie, jeśli dam mu szansę, ale już na drugi dzień się upił."

"I nigdy, przenigdy nie oglądał się za innymi laskami w jej towarzystwie, żył miłością do niej i był ślepy na pokusy świata."

"facet wykorzysta kobietę i porzuci, jak mu przejdzie afekt. Uczucie męskie jest z natury swej silne, lecz nietrwałe. Nie to co kobiece, taka na przykład damska nienawiść ciągnie się aż po grób."

"Dziury w drodze są nośne, dziury w drodze są dobre, a najlepsze są dziury, które mają swojego właściciela i można mu się dobrać do jaj, wykręcić i zmusić do płaczu."

"Facet powinien mieć coś na kształt psa przewodnika. Jakiś inteligentny czip w mózgu z instrukcją obsługi kobiet. "

"Można uśmiercić Frankensteina, ale nie da się spowodować, żeby kobieta przestała kochać faceta!"

„Kobiety muszą dbać o opakowanie, jako że są towarem na rynku, facetowi wystarczy dużo kasy i nawet się myć nie musi” – napisał wczoraj jakiś geniusz na forum internetowym..."

Zapraszam na kolejny wpis :)
Czytaj dalej »

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia