Strony

Operacja Dżannah

sobota, 12 czerwca 2021

Udostępnij ten wpis:

 Tym razem kilka słów o książce od Wydawnictwa Oficynka. "Operacja Dżannah" Adama Ubertowskiego


Grupa straceńców pod dowództwem Walkera zostaje wysłana, wręcz na samobójczą misję. Mają uchronić świat przed największą w ostatnim czasie migracją ludzi. Ludzi, pochodzących z krajów biednego południa, którzy marzą o bogactwach zachodu. Dla wielu realizacja tego marzenia jest okupiona ogromnymi wyrzeczeniami. Niekiedy okazuje się podróżą kosztującą ich życie.

Dlaczego tak nagle wzmogło się zainteresowanie emigracją do Europy? Kto za tym stoi? Kto okaże się sojusznikiem? 

Wątek znany już z niejednej opowieści. Kilku stanowiących śmiertelne zagrożenie, byłych żołnierzy, popełnia błąd i trafia na długie lata do więzienia. W chwili gdy się tego zupełnie nie spodziewają otrzymują propozycję. Wybór wydaje się wręcz oczywisty.
Mało tego, że mają mało czasu na realizację zadania. W pewnym momencie, komplikuje się ono coraz bardziej. A zbudowanie odpowiedniej legendy, zdobycie informacji i sprzętu wymaga czasu, którego oni nie mają. Muszą działać szybko i bezwzględnie. Na szczęście mogą liczyć na wsparcie niesamowitego jegomościa, który jest w stanie zdobyć chyba wszystko.
Sceny walki, są bardzo realistyczne. Z resztą ogólnie akcja została tak poprowadzona, iż ciężko się oderwać od książki. Tym bardziej, że temat który został poruszony, jakby nie patrzeć, jest znany chyba wszystkim. Migracja ludzi istnieje od tak dawna jak ludzkość na świecie. Została ona spowodowana różnymi czynnikami, na przestrzeni tysiącleci. Dalekosiężne wyprawy zawsze wiązały się z ryzykiem. Jednak, jeśli migruje niewielka grupa to nie stanowi to, aż takiego zagrożenia dla innych. Zostaje niemal niezauważona. I raczej nie ma w tym, również nic strasznego, gdy są to osoby potrafiące odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Zintegrować ze społeczeństwem. Gorzej gdy grupa ta, liczy kilka tysięcy i przede wszystkim domaga się swoich praw. Terroryzuje otoczenie. Jednak jest to temat rzeka. Moim zdaniem tak samo mają rację przeciwnicy jak i zwolennicy, i pozostawiam to, do indywidualnej oceny. Jedno jednak wiem na pewno - we wszystkim potrzebny jest umiar. 
Nie od dziś również wiadomo, że są osoby, które dla zysku potrafią zrobić bardzo dużo. Szukanie nowych forma zarobku jest dla nich bardzo interesujące, zwłaszcza gdy chodzi o spory zysk. Nie cofnął się przed niczym, wykorzystają każdy możliwy sposób, aby był on jeszcze większy.
Moim zdaniem autor stworzy całkiem przyzwoity scenariusz wydarzeń. Zalatujący nieco, wręcz superbohaterem ratującym świat w obliczu zagłady. Jednak dla nieco starszych "dzieci". Książkę czyta się naprawdę bardzo przyjemnie i szybko. Idealna na popołudnie i odświeżenie sobie dawnych fantazji o herosach ;) A także odbycie kilku dość interesujących podróży razem z bohaterami. (Przyznam się, że kiedyś uwielbiałam "Drużynę A" i z przyjemnością poczytałabym jeszcze więcej o dalszych losach Walkera i jego towarzyszy :)

Daję 8 i polecam.

Zainteresowanych odsyłam na FB Wydawnictwa oraz LC

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"...lepiej żyć jeden ro jak lew, niż tysiąc lat jak owca."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Oficynka i Dominice Smoleń

Zapraszam na kolejne spisy i zachęcam do komentowania :)

1 komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia