Dziś kolejna książka Pani Wandy Szymanowskiej "Czerwone szpilki"
Antonina po powrocie z Egiptu w pierwszej kolejności swe kroki kieruje do córki i nie może nacieszyć się maleńkim wnukiem.
Podczas pobytu w Niemczech poznaje teściów Marysi.
Gdy wraca do domu wpada w wir wydarzeń jakie mają miejsce w Ruczaju Dolnym. Pomaga kobietom, które tego potrzebują. Znajomość zawarta podczas pobytu u córki okazuje się być bardzo pomocna nie tylko dla niej. Owocuje również odmienieniem losu innych. A poświęcenie jej jak i jej koleżanek zostaje nagrodzone przez wójta.
Przyjaciółka odnajduje na nowo swoją starą wielką miłość.
W tej książce poznajemy mentalność i podejście do życia mieszkańców małego miasteczka. Dolę i niedolę zwłaszcza żyjących tam kobiet. Mąż to pan i władca, który ma za nic swoją żonę. Jemu należy się wszystko i to od niego wszystko zależy. Najczęściej kobieta jest za wszystko odpowiedzialna - niezależnie od tego co się dzieje. A jak się dzieje - najczęściej - źle to tym bardziej mąż ma powód do tego by pić i bić.
Kobieta z kolei lepiej żeby miała męża - nie ważne jaki, byle był - niż została panną.
Autorka trochę pół żartem pół serio traktuje podejście do świata niektórych ludzi. Dopiero pod wpływem kobiety silnej i niezależnej zaczynają nieco inaczej patrzeć na swoje życie. Chcą je zmienić - na lepsze. Ujawnia również, że i ta rewolucjonistka postrzegana przez wszystkich jako wzór do naśladowania ma swoje słabostki. Pomaga innym, ale i jej czasem przydałoby się silne ramię o które w ciężkich chwilach mogłaby się oprzeć. Przecież nawet najsilniejsi czasem mają chwilę zwątpienia. Czasem potrzebują kogoś kto im powie że robią kawał porządnej roboty.
Z drugiej strony główna bohaterka taplając się w najgorszych brudach chce uchodzić za damę na szeroką skalę - co różnie wychodzi zarówno jej jak i kobietom, które próbują ją naśladować.
Jak dalej potoczą się losy Antoniny i jej przyjaciółek? Aby tego się dowiedzieć musimy sięgnąć po kolejną część :)
Daję 8 i zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł.
Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:
FB
LC
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Każdy psycholog nazwałby ten stan bardzo zaawansowanym "rozgwiżdżem" emocjonalnym!"
"Po prostu bydle moralne i świnia społeczna!"
"Czyżby życiowa funkcja nosa uzależniona była od płci? Damski służy do tego, by na niego upaść, a męski do zadzierania i do podawania pod niego dóbr jadalnych?"
"Czuła się głupkowato, jak koń zmuszony do noszenia beretu z pomponem."
"Upiła kilka łyków mocnej jak pazury szatana i gorącej jak prycza w piekle herbaty."
"...bycie damą to jest jednak pojęcie względne, wieloskładnikowe i niekiedy trudne do udźwignięcia."
"Jasne, że to nie jest łatwe stanąć na scenie jak przy balii i wyprać publicznie swoje brudy domowe, ale to pranie może przynieść radykalne oczyszczenie."
"- Wolicie siedzieć nieszczęśliwe w czterech ścianach, być na każde zawołanie męża, który i tak ma was w nosie? Cieszą was kartki spadające z kalendarza? Przecież im więcej ich spada, tym mniej waszego czasu zostaje. Nie buntujecie się? Nie macie pretensji o nic? Nie skarźycie się na swói los? No tak! Bo co ludzie powiedzą? Bo to wstyd przyznać się do przegranej? Siedzicie w domu i oglądacie seriale dla zabicia czasu? Nie wolno zabijać czasu, bo to zabijanie siebie."
"- Złote rybki, co spełniają marzenia, są tylko w bajkach. Na żywo ich nie znajdziecie. Mowy nie ma. Chyba że same zdecydujecie się być dla siebie złotą rybką. Ustalicie same ze sobą jakie macie trzy życzenia, potem zaczniecie je sobie spełniać."
"- Na wsi jak ktoś odważy się być inny, żyć inaczej, wyłamuje się ze schematów, to wróg..."
"Może odkryła, że kolorowe piórka najłatwiej, najpiękniej i najsensowniej rosną na doświadczonej skórze i koniecznie takiej, która okrywa mądry korpus? Może już się dowiedziała, że uroda o mądrość to czasem całkiem różne pary kaloszy? W innym rozmiarze i kolorze."
"Młodość i starość to są jednak stany umysłu, a nie dane metrykalne. Jak młody człowiek prowadzi życie stary tryb życia, to rychło wchodzi mu on w kości i przyzwyczajenie staje się drugą naturą człowieka. Więc póki czas, należy przeciwdziałać."
"Każda inność budzi wrogość. Wieki będą musiały minąć i pokolenia wymrzeć, by coś się wreszcie zmieniło."
""Myślałby kto, że szpilki nie pasują do roweru? Zależy na czyich stopach. Prawdziwa dama we wszystkim dobrze wygląda."
"Niby wiedziała, że o tym, czy ktoś jest atrakcyjny, decyduje wiele czynników psychicznych, społecznych i kulturowych, i że aby między dwojgiem ludzi zaiskrzyło, musi również zadziałać w odpowiedniej kolejności cały system wewnętrznych procesów biochemicznych."
"Miłość jest pragnieniem nieszczęśliwych, natchnieniem poetów i zagadką dla psychologów, filozofów i biologów. Człowiek zbudowany jest z około siedmiu kwadrylionów atomów i to ich kombinacje decydują o zakochaniu się."
"- Tosiaaaaaaaa!Wstawaj natychmiast, bo ja za mąż wychodzę!
- Ale czemu tak wcześnie? Nie mogłabyś po południu? - poprosiła grzecznie zaspanym głosem."
"Jej decyzja budziła w Antoninie mieszane uczucia. Jeśli się pchać drugi raz do tej samej rzeki, to przynajmniej nie do takiej mętnej."
Zapraszam na kolejne wpisy :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz