Strony

Angst with happy ending

poniedziałek, 24 maja 2021

Udostępnij ten wpis:

 Kilka słów o książce Weroniiki Łodygi "Angst with happy ending"

 Aleks ma siedemnaście lat i już zdążył trochę poznać życie. Na co dzień jest ciężko, brak przyjaciół doskwiera mu równie bardzo co brak pieniędzy w rodzinnym domu. Gdy poznaje Yuki jest pewien, że w końcu ma przy sobie bratnią duszę. Kłopot w tym, że jest to tylko znajomość internetowa. Gdy jednak dochodzi do spotkania jego wyobrażenia legają w gruzach. Czuje się oszukany i nie może uwierzyć, że tak dał się zmanipulować.

 Kim tak naprawdę jest Yuki? 

Przyjaźń, oddanie, poszukiwanie siebie, problemy nastolatków,

Może to nie jest książka jakoś bardzo porywająca. Trzymająca w napięciu i tak wciągająca, że ciężko ją odłożyć choć na chwilę, jednak czyta się ja dość przyjemnie. Może przede wszystkim dlatego, że porusza problemy nastolatków. Osobie dorosłej pozwala z innej perspektywy popatrzeć na to co współcześnie dzieje się z młodzieżą. Z jednej strony nauka i presja aby być kimś lepszym, mieć lepsze stopnie. Z drugiej własne wewnętrzne rozterki - kim jestem tak naprawdę. Autorka pokazuje jak Aleks, poniekąd dzięki znajomości z Yuki ma okazję przyjrzeć się relacjom jakie zachodzą na szkolnym korytarzu. Wyśmiewanie odmienności seksualnej kolegi, w pewnym sensie staje się dla niego powodem do działania.
Ale nie zapominajmy, że okres nastoletni to tylko szkoła. To co dzieje się w domu, również przekłada się na dzieci, nastolatków. Oni też muszą się z mierzyć. Brak pieniędzy, uzależnienia rodziców, zbyt wysokie wymagania, czasem chęć pomocy rodzicom sprawiają, że młody człowiek ma tych obowiązków po prostu za dużo jak na jedną osobę. Bo niestety, czasem nam dorosłym wydaje się, że nasze sprawy to tyko nasze sprawy, a dziecko ma się tylko uczyć i być posłuszne. Owszem my mając te naście lat mieliśmy nieco inne problemy niż obecna młodzież - może nie wszystkie, ale jednak. No i to nie powód by zapominać o tym, co sami kiedyś musieliśmy przeżyć. A brak rozmowy, upewnienia dziecka, że ma w nas oparcie tylko dodatkowo tworzy niepotrzebną złą atmosferę. I nawet jeśli ma problem z nawiązaniem relacji z rówieśnikami powinno pamiętać, że ma jeszcze rodziców, którzy owszem przyjaciół nie zastąpią, ale zawsze może się do nich zwrócić o pomoc czy radę.
No i kwestia jeszcze jedna: internet. W końcu nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie i czy jest to osoba w 100% z nami szczera. Sami też niekiedy mamy własne tajemnie, których nie chcemy nikomu wyjawiać. Do błędu ma prawo każdy, tylko trzeba umieć się do niego przyznać. To mi się właśnie w tej książce spodobało. Niejako metodą prób i błędów Aleks dochodzi do tego, że sam czasem również zachowuje się jak hipokryta, jednak po głębszym zastanowieniu stara się zmienić własne postępowanie, co daje całkiem nieoczekiwane efekty.

Daję 7 i zachęcam do lektury :)

Zainteresowanych odsyłam na Fb wydawnictwa oraz LC

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Złe rzeczy się zdarzają. Przeważnie dlatego, że się jest idiotą albo  podejmuje się złą decyzję. Jeśli zamkniesz się w pokoju, zawiniesz w koc i już nigdy spod niego nie wyjdziesz, to ten błąd zawsze będzie najważniejszą rzeczą, jaką zrobiłeś. Ale jeśli zaczniesz żyć dalej, to prędzej czy później to się okaże tylko jedną z miliona decyzji. Akurat przypadkiem głupią."

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu i Ewie Potępie

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia