Jedną z nich stanowiła przesyłka od AWM.
Już samo otwieranie pudełka sprawiło Pawełkowi wielką frajdę ( zawartość na prawdę dobrze zabezpieczona - niektórzy wysyłający rzeczy delikatne tak ich nie zabezpieczają jak były te ).
A każdy następny etap dobierania się do zawartości był przez Pawła definiowany okrzykiem: "Łał".
W paczce znajdowały się:
- Zabawa Edukacyjna Zakupy
- Kolorowe zabawy : Wesoły Pędzelek
- model papierowy do złożenia
W pierwszej kolejności zafascynowały Go zakupy. Jak widać kurier zastał nas dość wcześnie i Pawełek nawet nie chciał się przebrać w ciuszki. Gdy dorwał się do zakupów nie liczyło się już nic.
Najpierw wszystko rozpakował i oglądał a później była zabawa niemal do wieczora.
Zestaw zawiera:
- dwie dwustronne listy zakupów
- dwa koszyki, które można łączyć z listami zakupów
- 3 półki na produkty
- 40 kartoników z produktami wraz z cenami
- książeczkę "Małe sudoku" z blisko 100 naklejkami.
"Produkty" bardzo łatwo wyjmuje się z półki i bez problemu umieszcza w koszyku.
Lista zakupów również nie stanowi problemu podczas zakupów - jest bardzo łatwo czytelna. Obok nazwy widnieje obrazek danej rzeczy. Jest przejrzysta i dobrze czytelna, a po połączeniu jej z koszykiem dobrze się trzyma.
Kartoniki z produktami zawierają na swoim odwrocie ceny, dzięki czemu wiemy co ile kosztuje. Jedne przedstawiają pojedynczy produkt inne podwójny, oczywiście z uwzględnieniem odpowiedniej wartości.
Wszystkie elementy są idealne dla małych rączek i podejrzewam, że nawet mniejsze dzieci spokojnie mogłyby się nimi bawić ( brak jakichkolwiek małych elementów, którymi można by się zadlawić oraz ostrych krawędzi ).
Pawełkowi największą frajdę w całej zabawie sprawiło przekładanie produktów z półki do koszyka i z powrotem.
Na wspólnej zabawie spędziliśmy niemal cały dzień. A nawet do tej pory właśnie ta zabawa jest jego głównym zajęciem. Z czego bardzo się cieszę, gdyż nie jest to kolejna rzecz, którą pobawił się przez godzinę czy dobę i już po atrakcji.
Nie mamy co prawda monet tylko papierowe pieniążki, ale i z tym poradziliśmy sobie zastępując monety ciasteczkami. A kasę fiskalną kartką i długopisem.
Nad tym właśnie ubolewam. W całym zestawie brakuje właśnie pieniążków i kasy. Ale z drugiej strony dzięki temu mamy pole do popisu dla naszej wyobraźni i dla naszej kreatywności.
Poza tym uważam, że zestaw jest po prostu super. Dziecko uczy się robienia zakupów zgodnie z listą i ograniczonym budżetem. Poniekąd poznając również wartość pieniądza i operowania nim.
Praktyczne pudełko w jakim zamknięty jest cały zestaw pozwala na uporządkowanie wszystkich elementów po i odłożenie na półkę, bez obaw że coś gdzieś się zapodzieje.
W mojej/naszej ocenie zestaw dostaje: 9.
"Wesoły Pędzelek" to nic innego jak kolorowani wodne.
W zeszycie znajdziemy 8 różnych historyjek ( w sumie po rozłożeniu około 5 metrów długości ) do pomalowania za pomocą pędzelka i wody.
Zabawa sprawiła również Pawełkowi dużo frajdy, a ja spokojnie mogłam Mu na nią pozwolić. Spokojnie, bo bez obaw że cały dom będzie nosił ślady tej zabawy.
Woda w kontakcie z arkuszem wyzwala zamknięty w nim barwnik, dzięki czemu obrazek nabiera kolorów - odpowiednich dla danego miejsca.
Przy użyciu zbyt dużej ilości wody i - jak to bywa u większości dzieci - dość chaotycznych ruchach kolory nieco się mieszają ze sobą przy konturach. Ale czy podczas malowania zwykłymi farbami nie mieszają się? Po skończonej zabawie również należy odłożyć obrazek do wyschnięcia jak podczas używania tradycyjnych farb.
Może efekt końcowy nie jest powalający, przynajmniej ja spodziewałam się że kolory będą wyraźniejsze, ale radość z zabawy jaką ma Pawełek świadczy że warto mieć w domu taką kolorowankę.
Obsługa nie jest trudna i nawet mój 3-latek gdy ma ochotę malować rozkłada zeszyt, bierze pojemniczek na wodę i pędzelek. Nalewa sobie wody, ustawia wszystko koło siebie - na stole czy podłodze - i.... maluje.
Uśmiech na Jego twarzy gdy odkrywa świat barw ukryty w szarym arkuszu papieru jest bezcenny.
Myślę że to nie tylko dobra zabawa, ale i nauka kolorów oraz mały sposób na odkrywanie wielkiego świata. W dodatku jest to dobry sposób na "czyste" malowanie - nie, nie jestem paranoikiem, który boi się brudu. Zwyczajnie uważam, że jest to doskonała alternatywa pozwalająca dziecku na większą swobodę. Chyba nikt mi nie powie, że daje dziecku ( np 2-3latkowi ) farby i zostawia je samo bez nadzoru. Najczęściej do takich zabaw zakłada się gorsze ubranie lub fartuszek ochronny, zaś miejsce pracy i jego okolicę w najgorszym wypadku wyściela się starym ręcznikiem - przynajmniej robiły tak moje mama i babcie i do tej pory ja sama. Podczas korzystania z magicznych kolorowanek można pozwolić dziecku na większą swobodę, nie wisząc nad nim i nie upominając co chwilę żeby nie lizał farby czy nie napominając by trzymał pędzel nad stołem. W tym wypadku nawet jak się uda małemu spryciarzowi dotrzeć z mokrym pędzelkiem do ściany to co najwyżej zrobi na niej plamę z wody.
W naszej ocenie dajemy: 9.
Ogólnie całą ofertę Wydawnictwa AWM ( Agencja Wydawnicza Jerzy Mostowski ) oceniam na mocne: 9.
Oferta nie jest jakoś mocno przeładowana ( choć systematycznie rozbudowywana ), ale za to przejrzysta i bardzo atrakcyjna. W znacznym stopniu przystosowana dla młodszych i najmłodszych dzieci. A także niemal każda, propozycja na swój sposób pomaga w rozwoju dziecka.
Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie: poradniki, powieści, coś o zdrowiu czy kulinariach. Ceny też nie są jakieś powalające.
Zainteresowanych odsyłam na stronę wydawnictwa:
http://www.awm.waw.pl/
oraz
https://www.facebook.com/AWM-227509100628775/?fref=ts
Wydawnictwu ślicznie dziękuję za możliwość bliższego zapoznania się z małą częścią oferty jaką posiadacie Państwo w swojej ofercie. I przede wszystkim za radość, jaką sprawiła otrzymana przesyłka mojemu synkowi. Myślę, że w przyszłości jeszcze się spotkamy aby poznać inne tytuły.
P.S. Zapomniałabym o samochodziku jaki który był w zestawie. Kilka minut pracy by go poskładać i tak się prezentuje:
Oferta nie jest jakoś mocno przeładowana ( choć systematycznie rozbudowywana ), ale za to przejrzysta i bardzo atrakcyjna. W znacznym stopniu przystosowana dla młodszych i najmłodszych dzieci. A także niemal każda, propozycja na swój sposób pomaga w rozwoju dziecka.
Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie: poradniki, powieści, coś o zdrowiu czy kulinariach. Ceny też nie są jakieś powalające.
Zainteresowanych odsyłam na stronę wydawnictwa:
http://www.awm.waw.pl/
oraz
https://www.facebook.com/AWM-227509100628775/?fref=ts
Wydawnictwu ślicznie dziękuję za możliwość bliższego zapoznania się z małą częścią oferty jaką posiadacie Państwo w swojej ofercie. I przede wszystkim za radość, jaką sprawiła otrzymana przesyłka mojemu synkowi. Myślę, że w przyszłości jeszcze się spotkamy aby poznać inne tytuły.
P.S. Zapomniałabym o samochodziku jaki który był w zestawie. Kilka minut pracy by go poskładać i tak się prezentuje:
Fajna spychra :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz