Ponowne spotkanie z twórczością Kingi Litkowiec, to lektura książki "Miasto Mafii"
Em uciekając od przeszłości postanawia osiedlić się w małym miasteczku. Ma nadzieję, że tu właśnie znajdzie spokój, tak jej potrzebny do odzyskania stabilizacji. Jadnak pewnego dnia do miasta wprowadzają się trzej bracia. I choć są niebezpieczni, ich domy sprawiają, że niejedna osoba przystaje i choć kątem oka na nie zerka. A sami panowie również, że mogą poskromić uroku, któremu ciężko się oprzeć. Jedno spojrzenie staje się niczym rzucone zaklęcie.
Czy zaklęcie okaże się trafione? Co czeka Em po spotkaniu z bossem? Cy od tej pory grozi jej niebezpieczeństwo? A może odnajdzie samą siebie?
Bohaterka miota się między przeszłością, a teraźniejszością. Z jednej strony chce uciec od tego co ją spotkało. Z drugiej pociąga ją zarówno mężczyzna jak i jego władza. Boi się, a jednocześnie podnieca ją zaistniała sytuacja. I choć nie wie wszystkiego, to podświadomie ciągnie ją do tego świata. W sumie jak każdy o mafii słyszał niejedno. I nic dziwnego, że chciałby choć na chwilę zobaczyć jak ten świat wygląda. Może nie w całości, bo przecież nie każdy dałby radę mierzyć się z przemocą, brutalnością, śmiercią, strachem. Ale wielu chciałoby choć odrobinę, zaznać tych luksusów i poczuć potęgę, którą tworzy tamten odmienny świat.
Bohaterka ma za sobą wiele złych wspomnień, z którymi chciałaby raz na zawsze się rozprawić. Najgorszą z traum jakie zostały jej z przeszłości może pokonać właśnie dzięki pomocy swojego kochanka. I wbrew pozorom nie ma nawet wyrzutów sumienia. No cóż. Nie każdy jest stworzony do takiego życia. A dla Em staje się to sposobem na przebudzenie i odkrycia nowych możliwości.
Mnie się bardzo podoba całość fabuły, która napędza czytanie i pobudza ciekawość. A głód sprawia, że nie mogę się doczekać co będzie dalej.
Daję 8 i zachęcam do lektury :)
Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb wydawnictwa
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Czasami im dłużej coś analizujemy, tym gorsze wnioski wyciągamy."
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza SA
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz