"Przedszkole pani Matyldy" Anety Grabowskiej to kolejna książka dla dzieci, na opinię o której chcę Was dziś zaprosić
Pani Matylda zaprasza nas do swojego przedszkola. Dzielne Zuchy doskonale znają swoją pomysłową wychowawczynię, ale nawet one nie są nigdy pewne co nowego wymyśli, aby przybliżyć im otaczający nas świat. Jak wyjaśni pochodzenie różnych wypowiedzi? Tego musicie dowiedzieć się sami. Sięgając oczywiście po książkę :)
Niezastąpiona Pani Matylda na przykładach wprowadza dzieci w świat naszego ojczystego języka wyjaśniając im jego zawiłości. Ale jak kilkulatkowi wyjaśnić związki frazeologiczne i że nie zawsze to co się mówi znaczy dosłownie to co zostało wypowiedziane?
Dorośli z czasem nabierają wprawy i zapominają, że mówiąc coś ktoś inny może tego nie zrozumieć. Zwłaszcza mały człowiek, który dopiero uczy się postrzegania świata. No bo przecież jak ktoś może mieć np "złote serce" i dalej żyje? i nikt go nie ukradnie? Przecież to jest niemożliwe.
Idąc za przykładem pomysłowej nauczycielki można w prosty sposób małemu umysłowi wyjaśnić wiele rzeczy, a przy okazji mieć z tego całkiem fajną zabawę :)
Dajemy 8 i zachęcamy do lektury :)
Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:
LC
Empik
FB Wydawnictwa
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do zostawienia komentarza ;)
Przydatna książeczka przy okazji na pewno zabawno 👍 dzieciom powinno się podobać :-)
OdpowiedzUsuń