Strony

Gra pozorów - zapowiedź

środa, 22 lutego 2023

Udostępnij ten wpis:

W Dniu Kobiet będzie miała premierę książka Katarzyny Gacek "Gra pozorów", a dziś mała zapowiedź


"Premiera 8 marca
Kryminał obyczajowy, przy którym
zapomnisz o całym świecie.Brawurowa intryga wciąga bardziej niż niejeden serial!

Milanówkiem wstrząsa wieść o zaginięciu autorki bestsellerowych kryminałów Moniki Banach. Kobieta oznajmia, że niebawem ukaże się jej nowa książka, po czym... zapada się pod ziemię. Zrozpaczona agentka pisarki zadanie odnalezienia swej najważniejszej klientki zleca Gai
Stawskiej z kobiecej Agencji Detektywistycznej Czajka. Tropy,
jak w najlepszej powieści, prowadzą w różnych kierunkach. Porwanie? Sprytny chwyt marketingowy? A może...
morderstwo? Gaja, Klara i Matylda, próbując odnaleźć
pisarkę, po raz kolejny wchodzą w drogę miejscowemu komendantowi policji. Między nim a właścicielką Czajki lecą iskry. Na domiar złego nad detektywkami zbierają się czarne chmury. Matylda próbuje sobie poradzić
z nowym współpracownikiem, Klara – z rodzicami, którzy
koniecznie chcą poznać jej narzeczonego, tyle że ten... nie istnieje. A Gaja, poza problemami z dorastającą córką,
musi się zmierzyć z tajemnicą przeszłości swojej rodziny, która coraz częściej zaprząta jej myśli. 

O cosy crime, czyli kryminale kocykowym
Cosy
to z angielskiego przytulny. Jak zbrodnia, kryminał, przestępstwo mogą być przytulne? Chodzi o kilka spraw. Pierwszą z nich jest specyficzna konstrukcja bohaterów i całej historii. Zarówno osoba prowadząca śledztwo, jak i sprawa i jej osadzenie w konkretnych okolicznościach, są tak skonstruowane, że czytelnik ma wrażenie „bliskości” potrafi sobie sytuację wyobrazić, „wejść” w nią, a w końcu się z nią utożsamić.
Zależy mu na postaciach, czuje się z nimi związany. Tropy
i wskazówki są porozrzucane po stronach książki, tak że czytelnik może rozwiązywać zagadkę wraz z bohaterem – w zaciszu swojego domu, w wygodnym fotelu. Jest przytulnie.
Inna sprawa to „łagodność” historii. Zbrodnia, morderstwo
są oczywiście obecne, czytelnik nie jest jednak świadkiem tego czynu, oszczędza mu się krwawych, brutalnych opisów – wszystko to dzieje się „poza sceną”. Jeśli zaś przemoc jednak się pojawia, zawsze jest jakoś uzasadniona. Łagodności historiom dodaje także obecny w nich humor, stanowiący przeciwwagę dla morderstw, oraz miejsce akcji – takie, do którego czytelnik chętnie by się wybrał (zamieszkał w nim albo odwiedził w czasie wakacji). 

Co to jest cosy crime?
Cosy crime
to podgatunek literatury kryminalnej. W książkach z tego nurtu czytelnik nie znajdzie brutalnych opisów, drastycznych scen przemocy czy seksu – wszystko to dzieje się niejako „poza sceną”. Osoba prowadząca śledztwo w tych historiach jest najczęściej detektywem-amatorem, a sprawa zwykle dotyka małej społeczności. Dzięki temu, że osoby, które badają sprawę nie zapijaczonymi śledczymi z problemami ani samotnikami, a lokalna społeczność dotknięta zbrodnią to często ludzie tacy jak my, mieszkający w okolicach, które sami chętnie byśmy odwiedzili, łatwiej nam utożsamić się z bohaterami i „wejść” w ich historię. Taka jest właśnie funkcja tej literatury – eskapizm – który łatwiej uzyskać, gdy w historii jest wiele wątków nam bliskich. Czytelnik historii cosy traktuje bohaterów jak swoich przyjaciół, zasiadając do lektury, nie musi się stresować, że zderzy się z brutalnymi opisami, wie, że historia zostanie okraszona łagodnym humorem, jest też spokojny o finał sprawy – mimo licznych zwrotów akcji sprawca na pewno zostanie złapany, a sprawiedliwości stanie się zadość, co nie zawsze wydarza się w prawdziwym życiu. Dzięki dociekliwemu detektywowi i wskazówkom rozsianym w całej historii czytelnik może rozwiązywać zagadkę wraz z bohaterem w zaciszu swojego przytulnego domu.

Początki

Początków
cosy crime należy szukać w Złotym Okresie Kryminału, jak często mówi się o latach 20. i 30. XX wieku. Prym wiedli wówczas pisarze brytyjscy, a najbardziej znanymi przedstawicielkami były Dorothy L. Sayers czy Agatha Christie. Pod koniec XX wieku zaczęto coraz częściej wracać do tych tradycji, niejako w odpowiedzi na coraz popularniejsze amerykańskie powieści kryminalne z wszechobecną przemocą i drastycznymi opisami. Skąd obecnie powrót do tych tradycji? Świat jest przesycony przemocą, mrokiem – książki, filmy, seriale nie stronią od drastycznych historii, mnóstwo ich także w prawdziwym życiu – kanały informacyjne, newsy w sieci, prasa co rusz o tym informują. Nastroje popsuły także pandemia i wojna. Żyjąc w takim świecie, chętnie więc zanurzamy się w fikcyjną rzeczywistość, która pozwala się nam oderwać od codzienności, oferując pewność nieobecną w prawdziwym życiu – że sprawiedliwości stanie się zadość.

Przykłady

seria Agathy Christie z panną Marple
powieści Richarda Osmana, Julii Chapman
Tajemnice Fleat House Lucindy Riley

Katarzyna Gacek
- pisarka i scenarzystka, z wykształcenia psycholożka. Mistrzyni cosy crime. Ukończyła kurs detektywistyczny, pracowała w agencji, mieszka w małym miasteczku pod Warszawą. Jej powieść "W jak morderstwo" została zekranizowana (do obejrzenia na Netfliksie)."

Ktoś zainteresowany?

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia