Maciej Kaźmierczak w książce "Martwy Ptak" łączy przeplata z sobą wątek śmierci i sztuki.
Laura mieszka i studiuje w Łodzi. Młodą kobietę fascynuje śmierć. A szczególnie upodobała sobie samotną śmierć ptaków.
W okolicy, w ostatnim czasie dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Ofiary zostają pozbawione palców, a w ich ustach zostają umieszczone martwe ptaki.
Co łączy Laurę i owe zbrodnie? Czy sprawca zostanie złapany? Kim on jest i dlaczego to robi?
Strach, niepewność, makabra, drastyczne zbrodnie
Autor dość obrazowo przedstawia każdy szczegół. Do tego stopnia, że w trakcie lektury, każda scena swobodnie staje czytelnikowi przed oczami. Ciężko sobie wyobrazić by ktoś o zdrowych zmysłach potrafił coś takiego wymyślić. Ale sprawca jest niezwykle precyzyjny. Doskonale zaciera za sobą ślady. Zaś błędy, które w pewnym momencie popełnia nasuwają myśl, iż zrobił to z premedytacją.
W dodatku sama Laura staje się powodem, dla którego owe zbrodnie mają miejsce. Fabuła jest tak wykreowana, że prawie do samego końca nie jest jasne kto dopuszcza się tak strasznych czynów.
Rysunki artystki, które zostają wykorzystane w artykule, z jednej strony przysparzają jej fanów z drugiej kłopotów. Ale czy rysunki mogą mieć coś wspólnego z tym kto popełnia zbrodnie?
Dodatkowo widzimy tu sposób traktowania osób z zewnątrz przez szefostwo jednej z gazet. Bardzo mi się to nie podoba. Jednocześnie mam świadomość, że w wielu miejscach w naszym kraju tak właśnie jest. Wiele uprzedzeń w sumie bez powodu. Wykorzystywanie innych dla własnego celu i zysku. Niezależnie od kosztów. Bo najważniejszy jest zysk. Nie liczy się dobro jednostki, tym bardziej gdy tym kimś nie jest ktoś z nas. Przykre ale prawdziwe. Uprzedzenia, rasizm, wyzysk. Na szczęście są i ludzie, którzy potrafią przejść nad odmiennością do porządku dziennego, nie robiąc z tego sensacji. Nie obrażając innych. Nie poniżając ich, nie wykorzystując. O ile byłoby wszystkim lepiej gdyby każdy tak potrafił.
Ale to już musicie ocenić sami sięgając po książkę.
Daję 7
Zainteresowanych odsyłam na FB wydawnictwa oraz LC
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Życie to głupia gra(...). Żadnych konkretnych zasad, jedynie ciągła improwizacja, mogąca przynieść albo sukces, albo sromotną porażkę."
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza SA
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz