Strony

Test na miłość

poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Udostępnij ten wpis:
Niespełna miesiąc temu miała swoją premierę a ja z poślizgiem, ale jednak chcę Wam przedstawić swoją opinię o książce Helen Hoang "Test na miłość"


Khai cierpi na zaburzenia autystyczne. Największy problem dla niego stanowi dotyk i brak zdolności odczuwania głębszych emocji. Jego matka postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i poszukać odpowiedniej kandydatki na przyszłą synową. W tym celu wyjeżdża do Wietnamu i zupełnie przypadkiem trafia na taką, która spełnia jej oczekiwania.
Zadanie okazuje się znacznie trudniejsze niż początkowo zakładała Esme. Jednak wiedząc, że od jego powodzenia zależy przyszłość zarówno jej jak i jej rodziny nie poddaje się i dzielnie stawia czoła kolejnym niepowodzeniom.

Czy uda jej się zdobyć serce wybranka? Czy w ciągu kilku tygodni można się zakochać? Czy aranżowane małżeństwo ma w ogóle szansę na powodzenie? Jak zareaguje chłopak gdy dowie się o sekrecie Esme?

Choroba, uczucia, emocje, nadzieje, strach...

Relacje między ludźmi nie należą do łatwych. Zawsze na drodze stają większe lub mniejsze przeszkody. Jednak osoby chore przecież też potrzebują kontaktu z innymi i, może nie do końca poprawne, relacje muszą wręcz utrzymywać. Chociażby z najbliższą rodziną. Dużo zależy od choroby i jej zaawansowania, ale przez lata najbliższe otoczenie jak sam zainteresowanym może wypracować pewne schematy, których się trzymają i dzięki temu nie zaburzają wzajemnych relacji. Problem pojawia się gdy do tego grona dołącza ktoś z zewnątrz. Najlepiej byłoby z wyprzedzeniem wiedzieć z kim ma się do czynienia. Jak postępować w stosunku do danej osoby i czego się spodziewać z jej strony, ale przecież nikt nie ma na czole napisanej diagnozy i listy zaleceń.

W sytuacji opisanej w książce myślę że wielu nieporozumień można byłoby uniknąć gdyby bohaterka została szczegółowo poinformowana o pewnych rzeczach z wyprzedzeniem. Z drugiej strony powstaje pytanie czy nie spowodowałoby to z jej strony uprzedzeń? Jednak cała historia jest i tak bardzo ciekawa i przede wszystkim porusza, moim zdaniem bardzo ważny temat. Już nie mówię o cielesności osoby z autyzmem, ale ogólnie o jej relacjach i reakcjach. Myślę, że nawet najbliżsi nie do końca wiedzą jak się czasem zachować i wiele sytuacji nawet ich jest w stanie zaskoczyć.

Ta lektura, moim zdaniem, może pomóc przede wszystkim zrozumieć pewne kwestie. Autyzm nie jest już tylko chorobą, na którą ktoś tam, gdzieś tam ma. Pozwala choć w minimalnym stopniu zrozumieć jak on wygląda z perspektywy osoby chorej. I właśnie dlatego tym bardziej zachęcam aby sięgnąć po tę książkę - i ostrzegam: połkniecie ją błyskawicznie ;)

Daję 8 i zachęcam do lektury ;)

Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:

FB Wydawnictwa

LC

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"...dobrze wykonana praca zawsze się obroni."

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)

2 komentarze

  1. Coś dla mnie...bardzo interesujący temat. Zżera mnie ciekawość,jak został rozwinięty...

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi bardzo ciekawie i z chęcią zajrzę do książki

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia