Miesiąc temu była premiera, a ja dziś mam dla Was moją opinię na temat najnowszej książki Kristen Ashley "Córka gliniarza"
Indy jest młodą, atrakcyjną kobietą. Jest właścicielką dość dobrze prosperującej księgarni i jedynym czego brakuje jej do pełni szczęścia to miłość jej życia. Przez długie lata podkochiwała się i próbowała zdobyć tego jedynego, ale brak powodzeń spowodował, że odpuściła. Podjęta decyzja jednak spotyka przeszkodę w jej realizacji. Indy chce pomóc swojemu pracownikowi, który wpadł w poważne kłopotu gdyż zgubił worek pełen diamentów. Niestety w ten sposób sama również wpada w tarapaty. Tylko jedna osoba jest w stanie jej pomóc.
Co z tego wyniknie? Kto kogo dorwie pierwszy? Czy można pogodzić z sobą dwie silne osobowości?
Porwania, wybuchające samochody, strzelaniny, bójki, adrenalina...
Myślę, że dzieci z góry są nieraz skazane na określone traktowanie. Dużą rolę odgrywa tu właśnie zawód wykonywany przez rodziców. Na ogół dzieci jak w tym wypadku, córka policjanta raczej powinna być grzeczna i posłuszna. Ale charakter każdego z nas kształtuje się na przestrzeni całego życia i właśnie presja otoczenia dość często sprawia, że się buntujemy. Postępujemy wręcz przeciwnie, właśnie dlatego żeby pokazać swoją niezależność i indywidualność. Niestety ma to różne niekiedy opłakane skutki.
Bardzo ciekawie opowiedziana historia. Momenty przyprawiające o gęsia skórkę przeplatane są humorystycznymi, a nawet pikantnymi scenami. I to jest przede wszystkim duży atut tej książki. Mimo całej grozy jaką mogłaby być owiana sytuacja w jakiej znajduje się główna bohaterka, autorka podchodzi to tego z przymrużeniem oka. Pomysły samej zainteresowanej są wręcz absurdalne i jestem niemal pewna, że gdyby wywinęła choć o jeden numer więcej straciłaby całą sympatię jaką można ją obdarzyć. Jednocześnie można śmiało powiedzieć, że jest ona idealnym przykładem na potwierdzenie słów iż czasem osoba dorosła zachowuje się jak dziecko. Każdy potrzebuje odreagować, każdy potrzebuje odskoczni od dnia codziennego, ale jeśli stosuje się wykręty i kłamstwa zbyt często w końcu przychodzi taki moment, że nikt nie wierzy w to co się mówi. Nawet gdy na szali waży się życie.
Na tle całej tej zagmatwanej, gangsterskiej historii rozgrywa się również inna. Bardziej ckliwa i romantyczna, która też nie może zostać obojętna czytelnikowi. Zwłaszcza, że dodaje smaczku i humoru całej opowieści. Z resztą jak mogłoby być inaczej gdy spotyka się z sobą dwoje uparciuchów ;)
Ale nie zdradzę Wam więcej. Musicie sami przeczytać, chociażby po to żeby nieco się pośmiać ;)
Daję 9 i zachęcam do lektury.
Zainteresowanych odsyła na poniższe strony:
LC
FB Wydawnictwa
FB autorki
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"...potrafił spiąć na krótko każdy samochód, jeździł mustangiem i motorem, zaczął palić w wieku trzynastu lat i podobno mógłby zapłodnić dziewczynę samym tylko spojrzeniem."
"Bardzo powoli. Ślimak z przepukliną działałby szybciej."
"Nawet jeśli jesteś wielkim facetem, któremu nieustraszone kule, to nie igrasz z rozwścieczoną kobietą."
"Nie kłamałem. Udzielałem kreatywnych odpowiedzi."
"Kompletujesz szwadron heterycznych maczystów?"
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz