Strony

Ocaleni w XX wieku

środa, 8 maja 2019

Udostępnij ten wpis:
"Ocaleni w XX wieku" Mikołaja Grynberga to jedna z książek tego autora.



Jest ona zbiorem opowiadań ludzi, którzy przeżyli zagładę jaka miała miejsce w trakcie drugiej wojny światowej.
Co ważne autor zachował formę wypowiedzi opowiadających. Nie poprawiał, żeby było poprawnie stylistycznie, fonetycznie itd. Po prostu przelał opowiadania na papier. Może nie każdemu to odpowiada, jednak ja uważam, że ma to swój urok.

Kilka razy opowiadający pytają autora po co to robi? Na co mu wiedza o tym co przeżyli, co czuli, jak udało im się przetrwać w trakcie tamtej wojny.
Moim zdaniem to ważne by iść do przodu i nie roztrząsać, ale równie ważnym jest aby o niej nie zapominać, bo dzięki temu wiem czego musimy się wystrzegać by się ustrzec powtórki.
Naukowcy, badacze historyczni odkrywają swoje ciekawostki, docierają do przeróżnych zapisków, które na swój sposób są potrzebne, odkrywają przed nami tajemnice tamtych chwil. Ale czy naukowe opracowanie jest w stanie oddać uczucia osób, które w tym uczestniczyły? I przeżyły? Opracowania naukowców są bardziej ogólne lub są suchymi faktami.
 
Podziwiam determinację autora, który podjął niemal wyścig z czasem by zdążyć spotkać się ze świadkami tamtych chwil, a później w niezmienionej formie spisał je i przekazał kolejnym pokoleniom. Bo jakby nie patrzeć to już ostatni dzwonek by usłyszeć o tym co miało miejsce od naocznych świadków, wszak zostało ich niewielu a i czas ucieka nieubłaganie i lada dzień nie będzie już od kogo tych historii usłyszeć. Jestem w stanie zrozumieć te osoby, bo niektórzy nie chcą opowiadać o tych najbardziej przykrych sytuacjach. Nikt nie chce przeżywać wciąż na nowo tragedii jakie je spotkały. Ale i mam ogromny szacunek dla tych, którzy jednak zdecydowali się opowiedzieć o tym co miało miejsce w ich życiu.

Lubię słuchać opowieści o starych dziejach. A im bliżej źródła jestem tym bardziej łapią mnie za serce. Może dlatego, mimo niekiedy dość przykrych wspomnień, książkę czytało mi się bardzo dobrze, szybko i przyjemnie. A jeśli lubicie stare opowieści to polecam te z pierwszej ręki.

Daję 8 i zachęcam do lektury.

Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:

LC

Empik

Cytaty/ fragmenty, które wpadły im w oko:

"...I do dziś nie usunął pan tego tatuażu z numerem?
... Ja się nie mam czego wstydzić, niech się wstydzą ci, którzy mi ten numer nadali."

"...A co on do pani wtedy mówił?
... Mówił, że id dawna chciał mnie spotkać i że szukał kogoś takiego jak ja. Że mnie niby szukał od dawna.
... Uwierzyła mu pani?
... Ja już jestem z nim sześćdziesiąt cztery lata po ślubie, to co ja będę rozmawiać o uwierzeniu wtedy? Wszystko jasne."

"Kto mówi, że cały czas wszystko jest w porządku, ten kłamie."

"Jak już się człowiek przyzwyczai do swoich kłopotów, to żyje szczęśliwie."

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :) 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia