Strony

Pierwszy róg

poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Udostępnij ten wpis:
Mam dziś dla Was recenzję przedpremierową książki "Pierwszy róg" Richarda Schwartza


Burza śnieżna uniemożliwia wydostanie się z gospody przebywającym tam podróżnym.
Już pierwszego wieczoru można łatwo się zorientować, że pobyt nie będzie spokojny, a co poniektórzy przysporzą sporo problemów. Zwłaszcza kobiety będą narażone na, niekoniecznie chciane i miłe, towarzystwo rozbuchanych i rozbudzonych bezczynnością i alkoholem mężczyzn.

Już po pierwszej nocy zostają odkryte zwłoki jednego z pomocników karczmarza, co tym bardziej wywołuje niepokój wśród uwięzionych.

Jako, że Eberhard największym zaufaniem obdarzył Havalda i Leandre prosi ich o pomoc. Tym sposobem mają dostęp do pomieszczeń normalnie niedostępnych dla gości karczmy. A to ujawnia wiele jej tajemnic, o których do tej pory jej mieszkańcy nie mieli pojęcia. Uzyskanie odpowiedzi na jedno pytanie powoduje powstanie kilku kolejnych. W celu rozwikłania zagadki grupa śmiałków udaje się na wyprawę pełną niebezpieczeństw.

Do czego może doprowadzić zamknięcie kilku niespokojnych dusz w jednym miejscu i to nie wiadomo na jak długo? Czy bohaterowie przeżyją walkę o przetrwanie? Czy mróz okaże się być śmiertelną pułapką?


Magia, legendy, gorąca miłość i mroźne otoczenie, walka o przetrwanie, bandyci, elfy, ludzie, krasnoludy to wszystko a nawet więcej można zaleźć w tej książce.


Już po przeczytaniu kilku pierwszych zdań wiedziałam, że to książka dla mnie.
Nie dość, że sama opowieść wciąga bez reszty to jeszcze tempo akcji, język czy opisy pozostają z czytelnikiem na długo po jej zakończeniu. No i ta okładka - po prostu miodzio. Nie pozwalające obojętnie przejść obok książki.

To jedna z tych książek, które czytają się same - otwierasz przód okładki i nawet nie wiesz kiedy zamykasz jej tył.

Jest po prostu fenomenalna pod każdym względem. Każdy szczegół tak dopracowany iż czytelnik odnosi wrażenie, jakoby sam nabył nadprzyrodzonych mocy i brał udział w walce wraz z bohaterami. Kto ja przeczyta zrozumie, że czasem nie warto oceniać kogoś po pozorach. Czasem najlepiej po prostu dać szansę drugiemu człowiekowi, mimo wszelkim przesłanką świadczącym na jego niekorzyść. Bo niekiedy właśnie od takiego człowieka zależy nasze być albo nie być.

Jak dla mnie książka jest po prostu niesamowita i najchętniej zaraz po jej zakończeniu sięgnęłabym po jej kontynuację.

Już dawno nie czytałam książki, dla której aż tak straciłabym głowę i ciężko mi ogarnąć słowami wrażenia jakie we mnie wywołała. To czysta magia, która oczaruje każdego.



Daję 10 za majstersztyk wykonania i dopracowania w najdrobniejszym detalu. Polecam nie tylko fanom gatunku, ale również każdemu kto chce przeżyć niesamowitą przygodę.

Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony

WYDAWNICTWO

LC


Cytaty/ fragmenty jakie wpadły mi w oko:

"W karczemne izbie było może z czterdzieści osób, a każda z nich była zahipnotyzowana jak królik pod wzrokiem węża."

"Ludzie często mają poczucie, że spotyka ich za coś kara. To nie klątwa na nas ciąży, to tylko życie."

"Kiedy osiągnie się pewien wiek, czyny młodości często wydają się bezsensowne, jakby życie, które się wiodło dotychczas, nie miało żadnej wartości. "

"Mądrość nie przychodzi sama z siebie, tylko dlatego że człowiek się starzeje. Mądrości trzeba szukać."

"Nic nie grzeje starych kości tak dobrze jak kobieta."

"Tak jak przędziona nić albo tkane sukno na krośnie, tak wszystkie nasze życia są wplecione w tkaninę losu. Nie dziej się nic co nie jest nam przeznaczone. Jedyne, co nam pozostaje, to możliwie utrudnić przeznaczeniu, by nas dopadło."

"...gdy jagnięta zostają uwięzione w śniegu razem z wilkami. Wtedy wilkom przychodzą do głowy głupie pomysły."

"Zimno i gorąco miały ze sobą coś wspólnego - i jedno, i drugie przenikało przez mury."

"Nie liczy się wiek, który czuje się w kościach, lecz ten, który ciąży tu i tutaj. - Dotknąłem serca i czoła."

"Dziwne rzeczy dzieją się z ludźmi, jeśli ich zamknąć bez możliwości wyjścia..."

"Nie odmawiaj posiłku, bo nie wiadomo, kiedy będziesz potrzebował sił, jakie daje."

"Podziękowałem bogom za dar, jaki dał nam, mężczyznom.
Za to, że możemy podziwiać chód kobiet."

"...poruszała mnie tam, gdzie nie poruszał mnie niemal nikt inny."

"...wydawało mi się ironią losu, że to, co może nas zabić, może być aż tak estetyczne i wzniosłe.W połyskliwych łukach znać było rękę bogów."

"Złoto niewiele się liczy. Może i ma jakąś wartość, ale nie jako cen za osobę. Żadna osobowość nie jest z nim związana na tyle, by uczynić z daru coś wartościowego."

"Miała trochę racji. Człowiek był dziwną istotą, jeszcze niedawno pogodziłem się z myślą o swojej śmierci, a teraz zdjął mnie osobliwy letarg."

"Konno w las jedzie hrabia leciwy,
Borem i knieją, sam jeden, milkliwy.
Przez ciernie i wertepy precz,
U swego boku róg i miecz.
Coraz mroczniejszy jego szlak,
Skała przy skale, za pniakiem pniak.
Wtedy patrzy, tam przed nim młyn,
Lecz życia w nim nie ma ni krztyn.
Izby w ruinie, liche, zwietrzałe.
Niebiosa do środka górą wzierają,
Mury chaszczami zarastają.
Ławę posępny gość znajduje,
Przysiada na niej, ręce krzyżuje,
Wbrew swojej woli oczy mruży,
Strudzon wielce po podróży.
Wtem wokół wszystko ożywa,
Młyn z hukiem do pracy się zrywa.
Szumi woda, gaj żyje dokoła,
Rozbrzmiewa terkot młyńskiego koła.
Popatrz, parobki worki dźwigają,
Jeden za drugim wokól się krzątają.
Z pustego dopiero co korytarza
Dobiega witanie cnego młynarza.
Z piętra zbiega cała w podskokach
Córuchna jego pięknooka,
Dziewoja hoża, urodna i młoda,
Jędrna i świeża jak leśna jagoda.
Podchodzi bliżej i raczy hrabiego
Czarką napoju złocistego.
Jak za minionych czasów młodości
W sercu mu wzbiera żar miłości.
Wzrokiem swym chłonąc cudną panienkę,
Po trunek drżącą wyciąga rękę.
Lecz jego dłoń, pośpiechem podszyta,
Puste powietrze tylko chwyta.
Zniknęło wino, zniknęła czarka,
Zniknął młynarz i piękna młynarka.
Nie szumi woda, młyn nie terkocze,
Wiatr tylko w szparkach wyje, furkcze."

"Magia zawsze ma swoją cenę."

"Nic się nie dzieje bez zachowania równowagi."

"...mężczyzna, gdy tylko poczuje wystarczająco silne pożądanie, dobrowolnie da się wziąć na smycz."

"Walka kończy się dopiero wtedy, kiedy się skończy."

"Uczucie, jakie mnie ogarnęło, było mi równie znienawidzone, co umiłowane: wieczna żądza, której ledwo mogłem się oprzeć, tak trudna do opisania. Tak musi si czuć człowiek, który wpada do wrzącego oleju - ból niewypowiedzianie silny, lecz straszliwy tylko na początku, bo po nim następuje coś innego, odnowa, może nawet ekstaza."

"Nic nie może zniknąć, nic nie może zostać stworzone z niczego."

"Nie można zmienić przeszłości, trzeba myśleć o przyszłości."

"Mawiają, że mężczyzna może się zestarzeć jak góra, ale nigdy nie zapomni swego pierwszego pocałunku."

"Zaprawdę dzieło bogów nie ma sobie równych, a kobieta jest największy darem dla oka mężczyzny."

"- Miłość jest przeceniana (...) O wiele ważniejsze są szacunek, stałość, zaufanie i uczciwość. Tylko wtedy, gdy współistnieją wszystkie te aspekty, można mówić o prawdziwej miłości..."


Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)

P.S. Premiera 20.04.2018

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia