Mallorca - slim body cream zawiera L-karnitynę, kofeinę, imbir i rozpuszczalny kolagen
Kofeina usuwa nadmiar tłuszczu, wyszczupla i ujędrnia ciało. Wyraźnie zmniejszając cellulit i zbędną wodę podskórną.
L-karnityna stymuluje przepływ limfy ułatwia spalanie tłuszczu i usuwanie ubocznych produktów przemiany materii.
Ekstrakt z imbiru poprawia mikrokrążenie i przyspiesza metabolizm komórkowy.
Bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, a po jego użyciu ma się uczucie drugiej skóry.
Brzoskwiniowy zapach jest odświeżający i długo się utrzymuje.
W tym produkcie początkowo urzekł mnie zapach - przyjemna brzoskwinka, która pozostaje cały dzień na skórze. W następnej kolejności szybkość z jaką się wchłania i uczucie drugiej skóry, którą ściągasz podczas wieczornej kąpieli/prysznica.
Najbardziej jednak zaskoczyło mnie działanie na rozstępy.
Po ciąży muszę się przyznać, że trochę ich zostało mimo stosowania w trakcie różnych specyfików, które miały im zapobiec, a później (gdy jednak zaczęły się pojawiać) kremów, balsamów, żeli itp dzięki którym miały stać się niewidoczne. Ale chyba nie muszę o tym opowiadać - większość mam, myślę że przez to przeszła i doskonale wie o co chodzi. Przyznaję, że podchodziłam do niego chyba najbardziej sceptycznie, spośród wszystkich, które otrzymałam. Myślałam, że jak większość podobnych dużo obiecuje, a poza odżywieniem skóry nic więcej się nie zmieni - rozstępy jak były tak będą dalej. A tym czasem jestem miło zaskoczona. Owszem po tych kilku tygodniach może moje rozstępy nie zniknęły całkowicie, jednak zauważyłam, że są znacznie bledsze. Obserwując reakcję mojej skóry na działanie tego kremu jestem niemal przekonana, że przy regularnym stosowaniu jest szansa na zredukowanie do minimum (a może i zupełne pozbycie się) tych pamiątek po ciąży ;)
Daję 10 i polecam zwłaszcza na rozstępy moim zdaniem jest po prostu super.
Zainteresowanych odsyłam pod poniższe linki:
FB
STRONA
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do zostawienia po sobie śladu pod postami :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz