Zaborcza bestia

 Dawno nie było żadnego romansu, więc tym razem mam książkę, dla miłośników tego gatunku, "Zaborcza bestia" Melisy Bel 

 

 

Lady Annabel została wychowana w dość surowy sposób. Gdy dowiaduje się, że matka chce ją wydać za mąż za konserwatywnego pastora coś w niej pęka i postanawia sprzeciwić się tej decyzji. Wybiera dość prosty, choć ryzykowany, sposób. 

 

Czy można zaufać nieznajomemu? Kim tak naprawdę jest człowiek zwany bestią? 

 

Zaborczość, zazdrość, wiara, romans, namiętność, miłość, tajemnice.

W tej książce poznajemy losy Lady Annabel Brooke. Panna na wydaniu, wychowana na cnotliwą damę, która próbuje uwolnić się z kajdan, w jakie zakuła ją matka i konwenanse panującej epoki. Wybór osoby, która ma jej w tym pomóc jest dość nieoczywisty. Jednak można śmiało powiedzieć, że trafiła całkiem nieźle. Człowiek ten nie boi się stawić czoła jej matce, poprowadzić w odpowiednim kierunku, ale i odkrywać przed nią zupełnie nowych przyjemności.
W książce nie brakuje przepychu jaki otacza angielskich możnych. Mamy okazję zobaczyć cudowne suknie, piękne komnaty, misterne fryzury. Autorka zadbała o każdy najdrobniejszy szczegół w opisach poszczególnych scen, więc nawet jeśli ktoś ma problemy z wyobraźnią nie będzie miał problemu zobaczenia tego o czym jest mowa. Dodatkowo język jakim posługują się bohaterowie, ich poczynania i losy sprawiają, że od książki ciężko się oderwać. Nie brakuje tu także subtelnego humoru i chwil wręcz melodramatycznych, które tylko dodają specyficznego smaczku całości.

Widzimy tu relację nie tylko między kobietą i mężczyzną, ale przede relację między matką i córką. Rozterki miotające młodszą z kobiet, która próbuje uwolnić się spod pieczy matki i matki, która nie potrafi za nic zrozumieć postępowania córki, a winą obarczając jej rogaty charakter. 

No i głęboko skrywana tajemnica, która okazuje się mieć dużo większe znaczenie niż początkowo można by się tego spodziewać.
Z pewnością nie można się nudzić z tą książką, a fabuła wciągnie tak mocno, że nawet nie zauważycie gdy upłynie czas z nią spędzony.

Daję 8 i chyba poszukam pozostałych książek autorki ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz Fb autorki

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:

"Każdy ma swój światopogląd i własne sumienie, ważne jest, by żyć ze sobą w zgodzie."

"Kiedy mężczyźnie podoba się kobieta, żadne logiczne wytłumaczenia nie mają znaczenia."

"...jeśli coś nie jest nam dane, to trzeba to sobie wziąć samemu."

"...jest wiele odcieni miłości, przyjaźni czy oddania. Mamy w społeczeństwie brzydki zwyczaj rozgraniczania wszystkiego i traktowania uczuć na zasadzie binarnej."

"Dzisiaj, kiedy już to wszystko osiągnąłem, dostrzegam, że jest różnica między posiadaniem tego, czego się pragnie, a tym, czego się potrzebuje." 

Za książkę dziękuję autorce Melisie Bel

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania :)