Dawno nie było książek Pani Jolanty. Tym razem najnowsza, która wyszła spod Jej ręki "Tenebris"
Na starym cmentarzu zostają odnalezione zwłoki młodej dziewczyny. W trakcie śledztwa wychodzi na jaw wiele sekretów, które nie koniecznie powinny ujrzeć światło dzienne, a niemal każdy trop prowadzi do "Tenebris".
Czym jest Tenebris? Dlaczego dziewczyna zginęła? Kto ją zabił? Co kryją młodzi ludzie?
Strach, cyberświat, tajemnica, zbrodnie
Jak zwykle Pani Jola zabiera nas w świat zbrodni i tajemnic, którym towarzyszy niezwykła atmosfera. I robi to w taki sposób, że ciężko się oderwać od książki.
Mało tego, że akcja toczy się w zawrotnym tempie. Ale sama historia jest dość niezwykła. W dodatku tak bardzo nam bliska. Obecny świat w znacznym stopniu przeniósł się do tego wirtualnego. Najczęstszy kontakt z drugim człowiekiem mamy właśnie poprzez komputery i urządzenia mobilne zamiast osobiście. Owszem technologia i jej rozwój nie są złe, ale każde narzędzie, nieodpowiednio użyte może może być śmiercionośną bronią.
Autorka pisze o młodych ludziach bardzo podatnych na wpływy innych. Wrażliwych na to co mówi się o nich samych. Dodatkowo są to osoby, które w swojej przeszłości mają coś niechlubnego, wstydliwego. Coś czym raczej nikt się nie chce chwalić i gdyby mogli najchętniej wymazaliby te informacje ze swojego życiorysu. W sumie nie ma się co dziwić, że najbardziej podatni są ci, którzy już w jakiś sposób zostali odrzuceni. Potrzebują akceptacji i zrozumienia, którego na co dzień brakuje w ich otoczeniu.
Nigdy nie wiadomo kto tak na prawdę siedzi po drugiej stronie monitora. Znając kogoś z własnego otoczenia nie jesteśmy w stanie poznać w 100% danej osoby, a tym bardziej ciężko poznać kogoś kto kryje się za ekranem. Teoretycznie zakładamy, że inni są szczerzy, ale dorosłym jest to ciężko sprawdzić, a co dopiero nastolatkowi.
Jakaś cząstka mroku podobno kryje się w każdym z nas, sztuką jest ją poskromić i nie obrócić przeciwko sobie i innym.
Daję 8 i czekam na ciąg dalszy :)
Zainteresowanych odsyłam na Stronę autorki i na LC
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Jeszcze dobrze nie weszłam do pańskiego gabinetu, a już zwaliłam panu konia!"
Za książkę dziękuję autorce
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz