Dziś mam okazję przedstawić Wam książę, którą napisała Pani Danuta Chlupova "Blizna"
Katarzyna zostaje oddelegowana do Czech aby tam otworzyć filię firmy, w której dotychczas pracowała. W trakcie pobytu dowiaduje się kilku ciekawych rzeczy, które pobudzają jej wyobraźnię do tego stopnia iż postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o przeszłości swojej teściowej. Jako że teściowa skrzętnie pomijała temat swojego dzieciństwa i wczesnej młodości Katarzyna jest nieco rozdarta. Z jednej strony bardzo ją to wszystko interesuje z drugiej uważa iż nie powinna mieszać się w życie starszej kobiety.
Czy ciekawość zwycięży? Kto i dlaczego nosi bliznę? Czy Kasia dowie się co i dlaczego ukrywa jej teściowa?
Podróż do przeszłości w czasy głównie drugiej wojny światowej przepleciona z czasami współczesnymi. Autorka znakomicie oddaje realia i klimat jaki panowały w czasie wojny. Strach jaki przeżywają mieszkańcy narażeni na ciągłą obecność gestapo i niewiadome jutro. Jednak w tych negatywach jest również miejsce na życie codzienne. Młodzi bawią się, kochają, pracują.
Na tle wydarzeń historycznych autorka buduje całkiem realną opowieść, która przecież mogła wydarzyć się w każdym miejscu w podobnych okolicznościach.
Śledztwo jakie przeprowadza Kasia niejako odbudowuje również jej relacje rodzinne, ale w jaki sposób tego musicie się już dowiedzieć z książki.
Moim zdaniem "cud - miód". Dopracowana opowieść z nutką historii i fikcji tak z sobą przeplecionych aż ciężko się połapać gdzie przebiega granica.
Daję 9 i zachęcam do lektury, a ja czekam na kolejną książkę autorki.
Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:
LC
EMPIK
FB
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Wnioskując po tym, jak kościste były ich ręce i nogi, można było nawet sądzić, że śmierć mieli w oczach częściej niż w ręku chleb powszedni."
"- Ktoś, kto naprawdę będzie cię kochał, nie będzie się przejmował twoimi bliznami."
"...wszyscy przecież jesteśmy grzesznikami. Kto z nas ma prawo ustalić tę delikatną granicę, za którą leżą uczynki na tyle złe, że mamy prawo potępiać tych, którzy je popełnili?"
"Nie da się zabić bólu jeszcze większym bólem."
Zapraszam na kolejne wpisy ;)
Czytaj dalej »
Katarzyna zostaje oddelegowana do Czech aby tam otworzyć filię firmy, w której dotychczas pracowała. W trakcie pobytu dowiaduje się kilku ciekawych rzeczy, które pobudzają jej wyobraźnię do tego stopnia iż postanawia dowiedzieć się czegoś więcej o przeszłości swojej teściowej. Jako że teściowa skrzętnie pomijała temat swojego dzieciństwa i wczesnej młodości Katarzyna jest nieco rozdarta. Z jednej strony bardzo ją to wszystko interesuje z drugiej uważa iż nie powinna mieszać się w życie starszej kobiety.
Czy ciekawość zwycięży? Kto i dlaczego nosi bliznę? Czy Kasia dowie się co i dlaczego ukrywa jej teściowa?
Podróż do przeszłości w czasy głównie drugiej wojny światowej przepleciona z czasami współczesnymi. Autorka znakomicie oddaje realia i klimat jaki panowały w czasie wojny. Strach jaki przeżywają mieszkańcy narażeni na ciągłą obecność gestapo i niewiadome jutro. Jednak w tych negatywach jest również miejsce na życie codzienne. Młodzi bawią się, kochają, pracują.
Na tle wydarzeń historycznych autorka buduje całkiem realną opowieść, która przecież mogła wydarzyć się w każdym miejscu w podobnych okolicznościach.
Śledztwo jakie przeprowadza Kasia niejako odbudowuje również jej relacje rodzinne, ale w jaki sposób tego musicie się już dowiedzieć z książki.
Moim zdaniem "cud - miód". Dopracowana opowieść z nutką historii i fikcji tak z sobą przeplecionych aż ciężko się połapać gdzie przebiega granica.
Daję 9 i zachęcam do lektury, a ja czekam na kolejną książkę autorki.
Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:
LC
EMPIK
FB
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Wnioskując po tym, jak kościste były ich ręce i nogi, można było nawet sądzić, że śmierć mieli w oczach częściej niż w ręku chleb powszedni."
"- Ktoś, kto naprawdę będzie cię kochał, nie będzie się przejmował twoimi bliznami."
"...wszyscy przecież jesteśmy grzesznikami. Kto z nas ma prawo ustalić tę delikatną granicę, za którą leżą uczynki na tyle złe, że mamy prawo potępiać tych, którzy je popełnili?"
"Nie da się zabić bólu jeszcze większym bólem."
Zapraszam na kolejne wpisy ;)