Trzecia baśń, po którą sięgnęłam nie tak dawno to "Królestwo Złociste", autor Renata Opala
Po z pozoru niegroźnym wypadku król Złocistego zapada na śmiertelną chorobę. Po jego śmierci w imieniu małoletniego syna królestwem włada jego matka. Dotychczasowi przyjaciele męża stają w konkury o względy pięknej królowej, po odrzuceniu których siłą chcą zagrabić należne do niej ziemie. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności z kraju w porę udaje się uciec jej dzieciom. Zaufani ludzie sprytnie podążają z nimi przez kraj w jedyne bezpieczne miejsce. Jednak wcześniej muszą pokonać sporą odległość i stawić czoła licznym niebezpieczeństwom.
Dobro, zło, przygody i niesamowite ilustracje
Czy bohaterom uda się bezpiecznie dotrzeć do celu ich podróży? Czy pomoc dotrze na czas?
Niby książka jak każda inna. Walka dobra ze złem opowiedziana w barwny sposób interesujący przede wszystkim dla młodego czytelnika. Zwłaszcza, że wzbogacona licznymi kolorowymi ilustracjami. A jednak ma w sobie tą iskrę, która wciąga bez reszty. Z zapartym tchem, w bardzo krótkim czasie można ją przeczytać w całości, a tak opisy jak i ilustracje w niej zamieszczone pozostają na długo w pamięci.
Przygody jakie spotykają na swojej drodze bohaterowie są ciekawe i pobudzające wyobraźnię. Bo któż nie chciałby odbyć podróży życia obfitującej w liczne niespodziewane wypadki. Jednak wypadki powiedzmy takie kontrolowane. Niby wiesz, że to w danym momencie bohaterowi grozi niebezpieczeństwo, ale jednocześnie zdajesz sobie sprawę, że to nie jest sytuacja bez wyjścia. Ale o tym najlepiej przekonajcie się sami.
Niewątpliwym dodatkowym atutem są duże litery, które nawet babcia będzie mogła spokojnie odczytać, czytając wnukom tę jakże ciekawą baśń.
Daję 9 i zachęcam do lektury zarówno tych starszych jak i tych młodszych.
Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:
LC
EMPIK
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Cóż mi z monet... Mogę ich mieć, ile zechcę, ale za monety nie da się dostać najważniejszego..."
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz