Tym razem wpis sponsorowany, i skierowany przede wszystkim dla palaczy o produktach Velo.
Jeśli ktoś jeszcze nie wiedział to właśnie dziś ma okazję się dowiedzieć, że istnieje coś takiego jak Velo. Velo to saszetki nikotynowe, dzięki którym palacz może "zabić głoda" w sytuacji kiedy nie może zapalić tradycyjnego papierosa. Np. w poczekalni w przychodni, gdy nie chce żeby przepadła kolejka nie musi wychodzić aby zapalić. Wówczas wystarczy włożyć saszetkę pod górną wargę i ssać. Nikotyna się uwalnia, "głód" zostaje zaspokojony, kolejka nie przepada... No i co jest dość istotne? Nie "smrodzimy" innym i sami też nie "pachniemy" palonym tytoniem.
Saszetki Velo można odnaleźć w kilku wariantach smakowych oraz kilku stopniach mocy. Jedna kropka na opakowaniu oznacza najsłabszą moc.
Osobiście nie miałam jeszcze okazji testować, ale większość osób, które wypróbowały mimo początkowego sceptycznego podejścia, po kilku próbach stwierdziły, że jest to produkt dość interesujący i przede wszystkim praktyczny. W jednym przypadku miał miejsce nieco przykry incydent, gdyż po wypróbowaniu kolegę zaczęła palić zgaga. Dlatego uczulam, jak ze wszystkimi nowościami, należy podchodzić ostrożnie i w tym przypadku.
Z pewnością jest to produkt godny uwagi zwłaszcza jeśli ktoś nie potrafi żyć bez nikotyny.
Daję 7 i zachęcam do testowania ;)
Zainteresowanych odsyłam na Velo
Za próbki dziękuję TRND i Velo
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz