"Rytuały wody" Evy Garcia Saenz de Urturi to drugi tom trylogii "Białego Miasta"
W górach zostaje odnalezione ciało. Ciało kobiety. I zapewne nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt że była w ciąży. Dodatkowo bardzo interesujące dla całej sytuacji jest to, że została ona powieszona za nogi na drzewie, a jej głowa zanurzona w zabytkowym celtyckim kotle z wodą. Morderstwo to nasuwa na myśl starodawny rytuał potrójnej śmierci, a znajomość Krakena z ofiarą i jej stan sugerują, że sam śledczy, a także bliscy z jego otoczenia mogą znajdować się w niemałym niebezpieczeństwie. Śledztwo zostaje utajnione, zaś służby podejmują próbę odnalezienia sprawcy nim dokona kolejnej zbrodni.
Kto tym razem jest na liście oprawcy? Dlaczego po raz kolejny giną ludzie?
Wyścig z czasem, zagadka, pradawny rytuał, zbrodnia,
Autorka po raz kolejny nie pozwoliła mi odłożyć książki przed zakończeniem lektury. Niesamowite miejsca i klimat Hiszpanii. Tajemnica, którą muszą rozszyfrować śledczy i wyścig z czasem nim zginie kolejna osoba trzymają w napięciu od początku do samego końca.
Znowu będę się rozwodzić nad tym jak bardzo podoba mi się połączenie miejsc, osób i wydarzeń, które odbywają się w niesamowitej scenerii, w oparciu o pradawne rytuały. Po raz kolejny uważam, że autorka w ten sposób nadaje aury tajemniczości, która tylko pobudza wyobraźnię i ciekawość czytelnika. Zbrodnia sama w sobie sprawia, że włącza się chęć znalezienia sprawcy. Pobudza zmysły i podaje dawkę adrenaliny. Sposób prowadzenia sprawy, odniesienia do innych zbrodni, osobiste relacje, wyścig z czasem i pogoń za odpowiedziami.... Miodzio
Niemniej aby nie było słodziutko autorka porusza temat zarówno molestowania dzieci, związków kazirodczych jak i obojętności. Obojętności w chwili gdy ktoś przychodzi z prośbą o pomoc do osoby, która wydawałoby się powinna zrozumieć. Niestety oprawca tworzy tak doskonały mit, że nikt nie jest w stanie uwierzyć w to co jest prawdą do czasu aż ma miejsce tragedia. A ta dokonuje się po latach gdy skrzywdzona osoba zaczyna brać odwet za to co musiała przeżyć. Zbyt często - moim zdaniem - dochodzi do głosu prawda. Ofiary zostają wysłuchane w porę i można uniknąć jeszcze większych tragedii.
Faktem jest, że ofiara w gruncie rzeczy źle wybiera osoby, które jej zdaniem, mogą ją zrozumieć i będą w stanie jej pomóc. Jednak co i jak musicie przekonać się sami ;)
Daję 9 i zachęcam do lektury ;)
Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:
FP Wydawnictwa
LC
Empik
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"...choćbyś nawet urodziła się z silną, niezależną osobowością, która nie pozwoli na złe traktowanie, bicie, molestowanie... w dzieciństwie twarda rzeczywistość jest nie do przezwyciężenia."
"Życie potrafi być piękne, kiedy nie upiera się żeby być złośliwe."
Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz