Strony

Nazywam się Milion

poniedziałek, 22 lipca 2019

Udostępnij ten wpis:
"Nazywam się Milion" Kariny Krawczyk to kolejna książka dla miłośników kryminałów, ale nie tylko.


Pascal Kirski jest komisarzem lubelskiej policji. Zaraz po wyjściu ze szpitala rzuca się w wir pracy, dzięki której wszyscy mają nadzieję na jak najszybsze odnalezienia Chemika. Producent dopalaczy, których działanie zbiera coraz większe żniwo wśród młodzieży - nie tylko na obszarze działania lubelskiej policji.
Konflikt jaki narodził się między Pascalem i policyjnym psychologiem sprawia, iż trafia on w końcu pod opiekę innego specjalisty. Ta znajomość pociąga za sobą kolejną. Dziewczyna, która od trzech lat mieszka w szpitalu psychiatrycznym i nie pamięta niczego ze swojej przeszłości, nawet prawdziwego imienia, prosi Kirskiego o pomoc. Milion - bo tak każe na siebie mówić - dręczą sny o kobiecie, prawdopodobnie jakiejś znajomej z przeszłości.

Czy uda się odpowiedzieć na nurtujące pytania? Czy Milion odzyska tożsamość? Czy gangsterzy zostaną schwytani? Jak potoczy się dalsze życie Pascala?

Tajemnica, zagadka, upór, wytrwałość i dążenie do celu.

Książkę czyta się bardzo przyjemnie i szybko. Akcja od pierwszych słów wciąga bez reszty i nie sposób oderwać się aż do jej zakończenia. Przede wszystkim główny bohater jest osobą, która nie gada tylko bierze się do roboty bez względu na wszystko. Co prawda w pewnym momencie nieco odpuszcza jedną sprawę by zająć się inną, ale w konsekwencji wychodzi na to, że i tak udaje się wszystko doprowadzić do końca.
Wiele wątków, które bardzo ciekawie się uzupełniają jest dodatkowym atutem całej historii. Jednak by się dowiedzieć co z czego wynika i jak kończy się książka musicie po nią sięgnąć sami - ja Wam nie powiem :)

Moim zdaniem historia, której elementy z pewnością można znaleźć w realu. Wszak życie płata różne figle i scenariusze jakie tworzy dla każdego z nas są wręcz niewyobrażalne. Co i rusz można gdzieś znaleźć opowieść o człowieku, który przeżył to czy tamto - "normalnym ludziom takie rzeczy się nie zdarzają" ;) Z pewnością policjanci czy lekarze mogliby opowiedzieć niejedną, niesamowitą historię z jaką spotkali się w swojej karierze.
Swoją drogą zastanawiające jest do czego jest zdolny człowiek, który chce się pozbyć osoby sobie najbliższej - żony, męża, życiowego partnera. Przysięga przysięgom, a życie swoje. Ile siły, energii i środków finansowych jest w stanie zaangażować aby "pozbyć się problemu".
Zastanawiam się również co musi dziać się w głowie osoby, która traci pamięć? Z jednej strony z pewnością jest to szansa na nowy start, ale z drugiej czy można sobie ułożyć życie nie wiedząc kim się było wcześniej? Powstaje wiele pytań, na które brak odpowiedzi zapewne spędza sen z powiek. Raczej nikt dobrowolnie nie szuka sposobności by zapomnieć kim się jest, choć z pewnością byłby to jeden ze sposobów na odcięcie się od niewygodnej przeszłości.

Daję 9 i zachęcam do lektury nie tylko miłośników gatunku

Zainteresowanych odsyłam na poniższe strony:

LC

Empik

Profil autorki

FB wydawnictwa

Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko"

"...niestety wystarczy być dobrym mówcą i trochę politykiem, a można zmanipulować całe tłumy, zwłaszcza pięknymi obietnicami na lepsze jutro, a najlepiej gratisami. Ludzie uwielbiają dostawać."

"By służyć innym, musisz sam wobec siebie zastosować terapię, nauczyć się rozumieć samego siebie i dążyć do równowagi emocjonalnej."

"Życie ma sens taki, jaki sama mu nadasz..."

"Przebywanie z nim w jednym pomieszczeniu było jak obcowanie z oswojonym pytonem. Niby bezpiecznie, ale z nutą niepewności."

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)

2 komentarze

  1. Pięknie dziękuję za wspaniałą recenzję. Z pewnością opublikuję ją na moim Fb! :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia