Strony

Urodzony morderca

czwartek, 22 czerwca 2023

Udostępnij ten wpis:

Katarzyna Bonda nie odpuszcza Hubertowi Meyerowi i wykorzystuje jego zdolności profilerskie w swojej najnowszej książce "Urodzony morderca"


Nad rzeką zostają odnalezione szczątki spalonego samochodu. A w nim zwłoki. Mimo obrażeń nie potrzeba badań DNA aby zidentyfikować ofiarę. I choć początkowo wydaje się, że potencjalnych winowajców jest niewielu, to z każdą kolejną informacją krąg ten znacznie się poszerza. Meyer po raz kolejny ma okazję się wykazać. Mimo, że ledwo chodzi, z powodu choroby, podejmuje się pomocy policji i choć jak zwykle współpraca nie przebiega podręcznikowo i na każdym kroku można napotkać przeciwności, to jednak profiler konsekwentnie dąży do jej rozwikłania. Szeroki krąg podejrzanych, jak i osobistych korzyści najbliższych ofiary także nie pomaga w szukaniu odpowiedzi na kolejne pytania.
Jakby było mało kłopotów niemal w tym samym czasie ginie kolejna osoba, która mogła mieć coś wspólnego ze sprawą.
Meyer jest przekonany, że ma do czynienia z kolejnym seryjnym mordercą, którego należy jak najszybciej powstrzymać, aby uniknąć kolejnych ofiar.  

No cóż, podobno zbrodnia doskonała nie istnieje, ale tych, którzy próbują sprawdzić tę teorię nie brakuje. Mając pewną wiedzę i dysponując dostępem do niektórych informacji można mylić kolejne tropy. Niestety jednocześnie należy tak lawirować by eliminując kolejne cele uniknąć błędów, które w teorii miały zostać rozwiązane właśnie przez pozbycie się osób mogących rzucić nowe światło na sprawę i doprowadzić do ujęcia sprawcy.
Chyba, że oprócz policji ktoś jeszcze szuka mordercy i zrobi to szybciej niż organy ścigania.

Po raz kolejny autorka zapoznaje czytelnika z losami profilera Huberta Meyera. Działający dość niekonwencjonalnie śledczy sprawia, że jego metody nie tylko są skuteczne, ale i mimo mrocznych okoliczności, potrafią wręcz poprawić humor także czytelnikowi. Choć znacznie częściej, działają na nerwy jego przełożonym. Jednak lektura daje także do myślenia zwykłemu śmiertelnikowi chociażby ze względu na fakt jak sprytnie morderca unika schwytania. Mając dostęp do odpowiednich informacji można manipulować wieloma rzeczami. Zaś ta wiedza sprawia, że człowiek zaczyna się zastanawiać na ile może ufać komuś do kogo zwraca się z prośbą o pomoc. Bo z jednej strony mamy sprawcę, a z drugiej osobę, która powinna pomagać w odnalezieniu sprawcy. Liczba motywów jakie przewijają się przez całą książkę jest nieco przytłaczająca, aczkolwiek i tak jeden wydaje się być tym głównym. Ale czy na pewno?

Fabuła jest dość interesująca i wciągająca. Ilość pobocznych wątków, bez których nie byłoby tak interesująco jest także dość spora, ale za to dodaje pikanterii całości. Rzuca nieco inne światło na dotychczasowe wydarzenia. No i sam Hubert, przechodzi, może minimalną, ale jednak zmianę na lepsze - przynajmniej tymczasowo tak to wygląda. Aż miło na niego popatrzeć takiego odmienionego. Dlatego już czekam na kolejne losy tego pana i mam nadzieję, że mnie nie schowa się do swej skorupy i nie zawiedzie, mam nadzieję, nie tylko mnie.

Daję 7 ;)

Zainteresowanych odsyłam na LC oraz FB wydawnictwa

Za książkę dziękuję Wydawnictwu Muza

Zapraszam na kolejne wpisy i zachęcam do komentowania ;)

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia