Po raz pierwszy miałam okazję spotkać się z twórczością Pani Joanny Szarańskiej w książce "Nic dwa razy się nie zdarzy"
Kalina czeka przed ołtarzem na ukochanego, który jednak się nie zjawia. I może byłaby to historia podobna do wielu gdyby nie fakt, że zdarza jej się to po raz drugi. W dodatku po powrocie do domu wszystko wygląda zupełnie inaczej niż mogłaby sobie to wyobrażać, zaś jej instynkt podpowiada że coś jest nie tak. Śledztwo jakie zaczyna prowadzić doprowadzają ją do domu gangstera, w którym ma rozpocząć pracę.
I właśnie w tym momencie rozpoczyna się seria przeróżnych, mniej lub bardziej przyjemnych dla niej zdarzeń. Choć dziewczyna jest dość inteligenta strzela takie gafy, które nawet zwykłemu śmiertelnikowi wydają się wręcz niemożliwe. Jednak aby się o tym przekonać musicie sięgnąć do książki. To po prostu trzeba przeczytać.
Ta książka to ciekawy kontrast: z jednej strony niebezpieczeństwo jakie czyha na bohaterów, z drugiej gafy jakie popełnia Kalina są tak komiczne, że niejednokrotnie wybucha się salą śmiechu. W najmniej oczekiwanym momencie następują kolejne zwroty akcji by pod koniec przyprawić o nadzwyczajną gęsią skórkę.
Wiele scen jest bardzo realistycznych, a niektóre miejsca i sytuacje tak nakreślone, iż ma się wrażenie, że mogą się dziać w domu za płotem. Piękna willa otoczona ogrodzeniem, zamknięta dla niepowołanego oka z zewnątrz. Nikt nie wie co się dzieje za płotem u sąsiada, a tam przecież mogą się dziać różne rzeczy.
Ta lektura pobudziła moją wyobraźnię a przy okazji nieźle się przy niej ubawiłam.
Daję 8 i polecam zwłaszcza dla poprawy humoru.
Zainteresowanych po więcej informacji odsyłam na poniższe strony:
LC
EMPIK
FB
Cytaty/fragmenty, które wpadły mi w oko:
"Za mąż wychodzi się tylko raz. Nawet jeśli ten raz troszeczkę się zdublował..."
"Cóż, kiedy inni stali w ogonku po talenty kulinarne i taneczne, ja ustawiłam się tam, gdzie rozdawali kłopoty. I wyszłam stamtąd z całym pakietem."
"Przecież mówię, że wale mnie nie pamięta! Patrzy na mnie obojętnie, jak (...) Jak na pokrojoną cebulę."
"...miłość to wyjątkowy stan. (...) W jej przypadku można oszukać umysł, ale nie można oszukać serca."
"To Kicia. - Samanta cedzi to słowo przez zęby, jakby swoją okropnością stało na równi z zabrudzonym sedesem lub rozdeptanym ślimakiem."
"...nogi trzęsą mi się tak mocno, że zachodzi obawa, czy za chwilę nie rozreguluję klepek w parkiecie."
"Prawdziwa miłość nie potrzebuje oprawy. Prawdziwej miłości nie przytłumi blask ozdób. Nieważne, jak wygląda ten dzień, ważne, że nareszcie połączymy się tak, jak tego pragniemy."
"Wiesz, tak sobie dziś pomyślałam, że nie ważne, jak wygląda nasz ślub. Czy odbywa się w kościele parafialnym, czy na końcu świata, czy towarzyszy mu najdroższy szampan, czy butelka swojskiego wina z piwnicy. Ważne jest to że jesteśmy razem."
"...trzeba podążać za swoją miłością (...) Czasami na Podlasie, czasami do starego dworku, a czasami... do domu gangstera."
Zapraszam na kolejne wpisy :)
Brak komentarzy
Prześlij komentarz